Toruńska Aleja Sportu Żużlowego z nową tablicą. Pierwsze odsłonięcie od 2019 roku

Zobacz wideo: Ciekawostki o toruńskiej rakarni

Pomysł na aleję spotkał się z przychylnych odbiorem kibiców, choć nie jest tylko toruńską ideą - podobne płyty z nazwiskami istnieją także w Gorzowie i Lesznie. W 2019 roku przed wejściem na trybunę główną Motoareny w krótkim czasie odsłonięto trzy tablice poświęcone legendom klubu. Niestety, w kolejnych latach w alei hulał wiatr, a na dodatek górująca nad nazwiskami dawnych żużlowców główna plansza z nazwą "Toruńska Aleja Sportu Żużlowego" zaczęła wyglądać mało reprezentacyjnie, ze śladami rdzy i oklejona wyblakłą kibicowską wlepką.

W Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji usłyszeliśmy, że nie jest on odpowiedzialny za aleję i w tej sprawie powinniśmy kontaktować się z Urzędem Miasta. Ostatecznie o tablicach poświęconym żużlowym bohaterom sprzed lat najwięcej dowiedzieliśmy się po prostu w Klubie Sportowym Toruń.

- Początkowo, w 2019 roku, została powołana kapituła, w skład której oprócz mnie wchodził jeszcze m.in. wiceprezydent Torunia Zbigniew Fiderewicz oraz Mariusz Składanowski z Radia Gra. Odbyło się wówczas zebranie, na którym zdecydowaliśmy, że pierwszą tablicę otrzyma Marian Rose jako patron stadionu. Jej odsłonięcia dokonała jego żona. Dwie kolejne tablice otrzymali Per Jonsson i Jan Ząbik. Pandemia przerwała jednak ten proces, ale teraz wracamy do pomysłu - powiedziała Ilona Termińska, prezes KS Toruń.

Po ponad 3,5-letniej przerwie w żużlowej alei nareszcie pojawiła się kolejna tablica. Tym razem wyróżnienie spotkało Ryana Sullivana, wieloletniego kapitana Apatora i późniejszego Unibaksu, dla wielu kibiców będącego prawdziwym symbolem klubu. Australijczyk zakończył karierę już przed dekadą, dziś ma 48 lat, ale wciąż dość regularnie przylatuje do Polski i odwiedza Toruń - z naszego miasta pochodzi bowiem jego żona.

Państwo Sullivanowie przebywają w Toruniu już od jakiegoś czasu - dawny lider drużyny miał więc okazję zobaczyć jej inauguracyjny mecz w tegorocznych rozgrywkach PGE Ekstraligi. Przed spotkaniem For Nature Solutions KS Apatora z ebut.pl Stalą Gorzów odsłonięcia tablicy nie było, ale Australijczyk wciąż jest w Polsce, więc zapowiadający się hitowo niedzielny pojedynek z Betardem Spartą Wrocław był doskonałą okazją, by przed jego rozpoczęciem odbyła się odpowiednia uroczystość. Spotkanie jest zaplanowane na 19:15, a odsłonięcie tablicy odbyło się już o 17.

Wielu kibiców nie kryje w internetowych komentarzach, że informacja o uhonorowaniu Sullivana bardzo ich ucieszyła, ale niektórzy zwracają również uwagę na fakt, że na podobne wyróżnienie zasługuje jeszcze bardzo wielu innych zawodników z historii toruńskiego klubu, w tym przede wszystkim jego wychowanków. Dla fanów mamy dobrą wiadomość - KS Toruń już teraz rozważał odsłonięcie nie jednej, ale dwóch tablic. I choć przed meczem z Betardem Spartą w alei pojawiło się jedynie nazwisko Sullivana, to już wkrótce odbędzie się podobna uroczystość. Kto tym razem zostanie wyróżniony? Na razie jest to niespodzianka.

- Cały czas myślimy o kolejnych tablicach, ale są one finansowane przez klub i musimy pamiętać o kosztach. Mamy jednak w zanadrzu kolejny pomysł i odsłonięcie następnej tablicy, najprawdopodobniej na następnym meczu lub jeszcze kolejnym. Na razie nie powiem, o kogo chodzi, ale pomysł jest dobry, a nasz bohater powiedział, że będzie obecny i przyjdzie odsłonić własną tablicę - tajemniczo dodaje prezes Termińska.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu