Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruńska Platforma szuka szefa

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
- Musimy być głośniejsi i wyraźniejsi - mówią działacze partii. Czy z kąta wyciągnie ich senator Michał Wojtczak? A może urzędnik Jerzy Janczarski?

- Musimy być głośniejsi i wyraźniejsi - mówią działacze partii. Czy z kąta wyciągnie ich senator Michał Wojtczak? A może urzędnik Jerzy Janczarski?

Rządząca krajem i regionem partia w samym Toruniu wysłana została do kąta. Jej działacze przyznają, że formacja słabo odnalazła się w roli opozycji do rządzącej koalicji Czas Gospodarzy-PiS-SLD. Człowiek, który przejmie schedę po ekspośle Grzegorzu Karpińskim, powinien pociągnąć PO w górę.

Wojtczak: - Przysiedliśmy...

- Platforma w Toruniu potrzebuje nowego impetu. Mam wrażenie, że trochę przysiadła - ocenia Michał Wojtczak, senator - tym razem z okręgu brodnicko-grudziądzkiego. - PO jest za mało widoczna, zarówno w Radzie Miasta, jak w samym Toruniu. Minął rok prezydentury Michała Zaleskiego i co? Nie było żadnej oceny ze strony naszej partii. Wychodzą na światło dzienne niepokojące szczegóły dotyczące przygotowania przez magistrat najważniejszej miejskiej inwestycji, czyli budowy mostu, i co? Nie ma jasnego stanowiska partii. To trzeba zmienić.<!** reklama>

Czy senator byłby tą osobą, która potrafiłaby to uczynić? Wygląda na to, że czuje się gotowy. - Potwierdzam: odebrałem propozycję kandydowania - mówi. - Mam jednak pewne skrupuły. Mieszkam w Toruniu, ale jako senator mam obowiązki związane z okręgiem brodnicko-grudziądzkim. Myślę, że dałoby się te kwestie połączyć, ale oznaczałoby to wzięcie sobie o wiele więcej niż dotychczas na głowę.

Wyrowiński: - Nie urzędnik

Zdaniem senatora Jana Wyrowińskiego, przyszły szef PO musi być osobą, która będzie potrafiła znaleźć sposób na to, by partia miała większy wpływ na funkcjonowanie miasta.

- Powinna to być także osoba samodzielna w sensie ekonomicznym i niezależna od lokalnych układów. Nie powinien to być pracownik żadnego urzędu - podkreśla. - Może jakiś polityk z pierwszego rzędu?

Tym samym zgadujemy, że Jerzy Janczarski, którego nazwisko też pojawiło się na przedwyborczej giełdzie, nie jest faworytem Jana Wyrowińskiego.

Janczarski od ponad pięciu lat jest podwładnym marszałka Piotra Całbeckiego (PO). Szefuje Departamentowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego. Wcześniej był wiceprezydentem Torunia. Zdaniem części działaczy PO, byłby niezłym kandydatem nie tylko na przewodniczącego partii, ale i - za trzy lata - na prezydenta Torunia z ramienia PO.

Przybyszewski: - Nie okrakiem!

Waldemar Przybyszewski, przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta, jest przekonany, że dobrze byłoby, gdyby nowy szef partii za trzy lata stanął do wyścigu o fotel prezydenta. - Ja już w nim startowałem. A ponieważ nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, nie jestem też kandydatem na przewodniczącego - mówi jasno.

On również uważa, że PO w Toruniu bardzo potrzebuje zmian. - Musimy stać się bardziej wyraziści, czytelni dla wyborców. Trasa średnicowa, budowa mostu, największe w Polsce zadłużenie miasta - w tych kwestiach brak czytelnego przekazu ze strony PO - podkreśla. - I nie chodzi mi tu o samych radnych, ale o zarząd partii, jej działaczy. Platforma jest partią polityczną i powinna jasno wyrażać polityczne stanowisko w takich sprawach. Tymczasem do wyborców dociera tylko przekaz medialny.

W poniedziałek 9 stycznia na posiedzeniu zarządu PO mowa będzie właśnie o kandydacie/kandydatach na przewodniczącego. Po tygodniu, 16 stycznia, koło będzie go wybierać, jak zazwyczaj, w „Filmarze”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska