Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruńskie kawiarnie i restauracje w okresie międzywojennym

Dariusz Meller
Jeszcze w czasach zaborów torunianie chętnie spędzali wolny czas w ogródku Tivoli na Bydgoskim Przedmieściu. „Każdy mieszkaniec bez uchybiania swej czci mógł tam wstąpić wraz z żoną na kufelek piwa czy szklankę herbaty”
Jeszcze w czasach zaborów torunianie chętnie spędzali wolny czas w ogródku Tivoli na Bydgoskim Przedmieściu. „Każdy mieszkaniec bez uchybiania swej czci mógł tam wstąpić wraz z żoną na kufelek piwa czy szklankę herbaty” n
W okresie międzywojennym życie towarzyskie w Toruniu kwitło. Wcześniej miasto było ospałe i gnuśne, teraz życie nocne aż huczy - komentowała prasa.

Kiedy wymęczone przez I wojnę światową Pomorze wróciło w 1920 r. do polskiej macierzy, ta stojąca cywilizacyjnie wyżej niż pozostałe zabory dzielnica zetknęła się z problemami wynikającymi z unifikacją z resztą ziem polskich. Także w sferze obyczajowej.

Toruńskie „Słowo Pomorskie” w 1921 roku ubolewało:

„Dawniej knajpy nasze toruńskie słynęły z uczciwości, każdy więc mieszkaniec bez uchybienia swej czci mógł tam wstąpić wraz z żoną na kufelek piwa czy szklankę herbaty. A dzisiaj ? Mnożą się knajpy na wzór warszawskich z obsługą żeńską bardzo podejrzanej konduity. A jak umieją bawić się obecnie w Toruniu ! Dawniej Toruń był ospały i gnuśny; jeśli się bawił, to w zamkniętych kółkach, cicho, przyzwoicie… Dzisiaj za to aż huczy życie nocne. Niewyspane, zmęczone panny dopiero nad ranem wracają do domu, pełne wrażeń nie zawsze estetycznych i - dodajmy - przyzwoitych”.

Gdzie zjeść i się zabawić?

Restauracji i kawiarni w Toruniu na początku lat 20. ubiegłego wieku było naprawdę sporo.

Personel popularnej przed wojną restauracji esplanada na Bydgoskim Przedmieściu, gdzie królowały „świeże kiełbaski i kiszki”
Personel popularnej przed wojną restauracji esplanada na Bydgoskim Przedmieściu, gdzie królowały „świeże kiełbaski i kiszki”
n

Wystarczy wymienić chociażby na ulicy Mickiewicza „Polonię” W. Dombrowskiego czy restauracje T. Pokorskiego i F. Kielichowskiego, na ulicy Grudziądzkiej „Park Wiktorii” J. Dombrowskiego i lokal M. Rüstera, a także restaurację Franciszka Ługowskiego pod numerem 119. Trochę dalej, pod numerem 166 mieścił się lokal „Pod Złotym Orłem”.

Czesław Radomski prowadził restaurację przy ulicy Lubic-kiej 54, Krempitz przy Kościuszki 78, a „Pod Trzy Lipy”, należące do Stuczyńskiego, można było wstąpić przy Podgórnej 22, zaś do „Złotego Spokoju” Lidkiego na Sobieskiego 16.

Czytaj także: Major Nawrat. Ostatni dowódca

Jakubowski prowadził restaurację „Eldorado” przy Szosie Chełmińskiej 53. „Jutrzenka” prosperowała przy św. Katarzyny 7. Przy Szerokiej 20 funkcjonowała kawiarnia „Po-morzanka”, natomiast przy ulicy Sienkiewicza 16 cukiernia „Warszawianka”.

Lokale gastronomiczne w rozmaity sposób starały się przyciągnąć klientów. Na przykład popularnymi przez cały okres międzywojenny „wieczorami flaków, kiszek czy cielęcych nóżek”, którym towarzyszyły zabawy taneczne, kończące się często awanturami i bijatykami.

W 1929 roku podczas takiego właśnie smakowitego wieczoru w Parku Wiktorii pobili się 27-letni Józef Grabowski i 23-letni Karol Zittau. Po interwencji policji „obydwaj tłumaczyli się, że byli nietrzeźwi i zajścia nie pamiętają”. Sąd obydwu skazał na 20-złotową grzywnę.

Na „świeże kiszki” zapraszała Restauracja Browar Toruński przy Nowym Rynku 5, którą prowadził Oswald Gammel. Z kolei hotel „Pod Trzema Koronami” J. Różyńskiego wabił klientów „świeżymi kiełbasami i kiszkami, wątróbkami, salcesonami, kaszankami, kapustą kwaszoną i puree z grochu”, ale także „dużymi rakami i potrawą z rakami”.

W „Esplanadzie” także królowały „świeże kiełbasy i kiszki”, w „Dolinie Szwajcarskiej” przy ulicy Rybaki 5, której właścicielem był Wesołowski - „kaszanki, wątrobianki, salceson z kapustą”, u Putziga na Szczytnej 2 - „świeże kiełbasy i kiszki własnego wyrobu”, do konsumpcji których „przygrywała muzyka”, a w restauracji W. Autenrieba przy ulicy Mostowej 12 - flaki. Restauracja „Sklep Ratusza” oferowała „flaki codziennie, świeże nogi wieprzowe”. Jak widać gusta kulinarne naszych pradziadków były konkretne i wyraziste.

W niedziele była orkiestra

Regularnie, i to na przykład w takie dni jak czwartek i niedziela, zabawy taneczne organizował lokal „Pod Laskiem” przy ulicy Grudziądzkiej, należący do Pawła Jakubowskiego, oraz wspomniana wyżej „Dolina Szwajcarska” (oczywiście do tego flaki, a „na kolację kaszanka własnego wy-robu”).

Poszczególne lokale gastronomiczne specjalizowały się też w różnych gatunkach podawanego piwa, np. „Salwatora Kobylepolskiego znanego z dobroci” polecał Dwór Artusa przy Starym Rynku, którego właścicielem był Leon Racz-kowski. W restauracji „Cristal” Ignacego Teleckiego koncert „pierwszorzędnej orkiestry z bogatym repertuarem” odbywał się w soboty o godz. 19, a w niedziele i święta orkiestra przygrywała do obiadu.

Wojskowe orkiestry (na zdjęciu orkiestra 8. Pułku Saperów) często umilały czas cywilom. W takich koncertach specjalizował się Park Cegielnia
Wojskowe orkiestry (na zdjęciu orkiestra 8. Pułku Saperów) często umilały czas cywilom. W takich koncertach specjalizował się Park Cegielnia
n

Lokale wyróżniał także program artystyczny. Park Cegielnia specjalizował się w koncertach orkiestr wojskowych, na przykład „Wielki (monstre) koncert 220 muzykantów wykonany przez wszystkie orkiestry garnizonu toruńskiego” we wrześniu 1921 r., podobnie jak Dwór Artusa, który w końcu 1921 r. zapraszał na „Wielki koncert smyczkowy wykonany przez orkiestrę 63. p.p. pod batutą kapelmistrza Wiśniewskiego. Miejsca przy stolikach, sala dobrze ogrzana, początek o 20”. W październiku z kolei proponowano tamtejszej klienteli „Stylizowany wieczór operowy w kostiumach”. Wystąpili w nim artyści Opery Poznańskiej.

W Dworze Artusa można było uczestniczyć w „Wielkim wieczorze tańców klasycznych greckich znakomitej wszechświatowej artystki - tancerki bosonogiej z Warszawy Zenobii Jan-czewskiej i uczennic jej szkoły”. Park Wiktorii oferował rozrywkę od „wieczoru operowo-tanecznego” po turnieje walk zapaśniczych.

Zobacz także

Zobacz galerię: Major Nawrat i "Dzieci Torunia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska