[break]
- Będziemy zmuszać do zdejmowania gaci z balkonów, bo to jest naprawdę przykry widok w mieście w XXI wieku - zacytowane kilka dni temu przez „Gazetę Wrocławską” zdanie wypowiedziane przez Roberta Raczyńskiego, prezydenta Lubina, zelektryzowało nie w tylko mieszkańców zarządzanego przez niego 75-tysięcznego miasta, ale i całej Polski.
„Jak to? Nie będzie można suszyć staników i bokserek za oknem?” - pytają na internetowych forach.
Sprawa wypłynęła przy okazji omawiania zmian przepisów dotyczących banerów reklamowych i ich wpływu na estetykę miasta. W Lubinie najbardziej rygorystyczne zasady będą obowiązywać m.in. w ścisłym centrum miasta.
W Toruniu temat wywieszanych na linkach balkonów gaci i innego szerokiego bieliźnianego asortymentu znany jest od dawna. Kilka razy podejmowaliśmy go zresztą na łamach „Nowości”.
Jaki stosunek mają obecnie do tego drażliwego zagadnienia władze miasta?
Kontrolnym okiem
- Miasto nie urządza mieszkańcom mieszkań, podobnie jak balkonów, które są ich integralną częścią. To prywatna sprawa i władze miasta nie powinny w to ingerować - twierdzi Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prasowa prezydenta Torunia. - Dobrze natomiast, że o takich sprawach się mówi, bo może choć część mieszkańców spojrzy na swoje balkony czy tarasy kontrolnym okiem i wprowadzi jakieś zmiany. Trzeba przyznać, że widok suszącej się bielizny może psuć miejską estetykę. Na szczęście nie dociera do nas zbyt wiele sygnałów, że w Toruniu ma to miejsce.
Mieszkania bez piwnic
Gdy mowa o targanych wiatrem gaciach i powiewających stanikach, to najczęściej pada przykład Osiedla Sztuk Pięknych. Oszklone balkony od strony ulicy Broniewskiego prezentowały się tam niezwykle okazale tylko do czasu, kiedy do bloku zaczęli wprowadzać się pierwsi lokatorzy.
W budynku nie ma piwnic, a niewielkie komórki okazały się niewystarczające. Mieszkańcy zaczęli więc w dość nietypowy sposób zagospodarowywać swoje balkony, które służą im obecnie i za suszarnie, i za graciarnie. Pomysł budowniczych, aby okleić szyby mleczną okleiną, która nic nie zasłania, spowodował taki efekt.
Zieleń jest lepsza
- Dekoracja tej przestrzeni to kwestia smaku, kultury osobistej, a czasami też braku miejsca w mieszkaniach lub braku piwnic. Dlatego na wielu balkonach stoją rowery czy dziecięce wózki. Można upiększać swe otoczenie i jednocześnie ulicę, można ją psuć - mówi rzeczniczka prezydenta Torunia.
- Wiadomo, że jeśli ktoś zagospodaruje balkon na przykład zielenią, to wygląda to lepiej, niż gdy suszy się tam bielizna, stoją kartony lub rowery.
Zapisy w regulaminie
Jak sobie radzą z tym tematem toruńskie spółdzielnie? Choćby wpisując odpowiednie punkty do regulaminów porządku.
Przykładowo w Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej zwracają w regulaminie uwagę, iż „zabrania się instalowania suszarek łazienkowych do sufitów na balkonach i loggiach oraz suszarek okiennych”, „nie wolno rozciągać sznurów między balkonami bądź instalować urządzenia do suszenia bielizny na elewacji budynku” oraz „zabrania się wieszać bielizny na balkonach powyżej balustrady”. Z przestrzeganiem tych zapisów bywa jednak już różnie.
A co na to Czytelnicy?
- Każdy zdrowo myślący człowiek nie robi sobie reklamy swojego balkonu i tego, co na nim posiada. Trzeba we wszystkim zachować umiar - twierdzi jedna z internautek. - Przecież zawsze można czymś taki balkon osłonić lub okleić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?