„Nową płytę” przyjeżdża promować do Torunia ekipa Wojciecha Waglewskiego. Tak zatytułowany album ukazał się zaledwie dwa tygodnie temu.
<!** Image 3 align=none alt="Image 199244" sub="Wojciech Waglewski w tworzeniu muzyki odrzuca modę i oczekiwania innych. Fot.: Materiały promocyjne zespołu">
„Trzeci raz gdzieś z zaświatów/ Tak się wyrwę jakbym jeszcze żył/ Świat się staje kostropaty/ Gdy chcesz by kostropatym był”. <!** reklama>
Takie frazy mogą wyjść tylko spod pióra Wojciecha Waglewskiego. Lider Voo Voo należy do wąskiego grona polskich artystów, którzy w tekstach operują swoim własnym językiem. Poza nim od lat udaje się to zaledwie Lechowi Janerce, Kasi Nosowskiej czy Grabażowi.
Najnowszy album zatytułowany „Nowa płyta” to kolejna spotkanie z jego twórczością. Oczywiście nie tylko tekstową.
Dokładnie za trzy lata Voo Voo będzie obchodzić 30-lecie istnienia. W dyskografii zespołu uzbierało się przez ten czas ponad 20 płyt, na których muzycy dawali upust swoim fascynacjom rockiem, jazzem, folkiem, a nawet hip-hopem. Nagrali wiele przebojów z „Nim stanie się tak, jak gdyby nigdy nic” na czele, ale paradoksalnie siłą tej grupy nigdy nie były wpadające w ucho utwory promowane w rozgłośniach.
Waglewski od lat nagrywa bowiem taką muzykę, na jaką ma ochotę, często idąc pod prąd obecnym modom i oczekiwaniom. I za to go cenią.
Warto przypomnieć, że zanim gitarzysta założył Voo Voo, wziął udział w słynnej sesji nagraniowej „I Ching”, sygnowanej nie tylko jego nazwiskiem, ale i takich twórców, jak Zbigniew Hołdys (Perfect), Wojciech Morawski (Klan, Breakout, Porter Band, Perfect) oraz Andrzej Nowicki (Mech, Perfect). Udział w tych nagraniach sprowadził Waglewskiego z folkowo-etnicznej na rockową ścieżkę. To on jest także autorem jednej z najpiękniejszych solówek w polskim rocku lat 80., pochodzącej z „Kołysanki dla misiaków”.
Grupa Voo Voo promując najnowszy album zawita w czwartek do Torunia. Zmarłego Piotra „Stopę” Żyżelewicza zastąpił w składzie toruński perkusista Michał Bryndal, z którym nagrano najnowsze wydawnictwo. Bryndal przewinął się już w swojej karierze lub nadal grywa m.in. z Gribojedowem, Sofą, Auauą, Marią Peszek, Mariuszem Lubomskim. Jak przyjmie go toruńska publiczność w Voo Voo? Początek czwartkowego koncertu w klubie „Lizard King” o godz. 20.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?