Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W mieście drzewa umierają

Justyna Wojciechowska-Narloch
W sobotę wycięto siedem  klonów przy Wałach gen. Sikorskiego i Fosie Staromiejskiej. Magistrat wyjaśnia, że były chore. Zapowiada tu nasadzenia
W sobotę wycięto siedem klonów przy Wałach gen. Sikorskiego i Fosie Staromiejskiej. Magistrat wyjaśnia, że były chore. Zapowiada tu nasadzenia Sławomir Kowalski / Polska Press
Drzewa w gęstej, miejskiej zabudowie żyją dużo krócej. Szkodzą im wysokie temperatury przy jezdniach, samochodowe spaliny oraz brak wody.

- Do Torunia wrócił szrotówek - alarmuje Tadeusz, Czytelnik „Nowości” ze starówki. - Szkodnik zaatakował jedno drzewo przy Bulwarze Filadelfijskim. Widać to po rdzawych liściach. Trzeba je ratować.

Szrotówek kasztanowcowiaczek to rzeczywiście zabójczy dla kasztanowców szkodnik. Ten inwazyjny motyl potrafi uśmiercić nawet stuletnie drzewo. Kasztanowca przy Bulwarze Filadelfijskim nie zaatakował jednak ten owad.

Niekorzystne warunki

- Ten szkodnik przeniósł się na północny wschód Europy, na Litwę, Łotwę i do Estonii. U nas, dzięki wykonanym kilka lat temu szczepieniom, prawie go nie ma - tłumaczy Szczpan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni UMT. - Pojawienie się tego szkodnika miało jeszcze jeden skutek. Przestaliśmy w Toruniu sadzić kasztanowce białe, które szrotówek uwielbiał. Sadzimy różowe, których szkodnik nie lubi.

Czytaj też: Święto Torunia 2017

Co w takim razie dolega drzewu nad Wisłą?

- Ono rośnie w bardzo niekorzystnych warunkach, tuż przy ruchliwej jezdni, wśród betonowych płyt. Cierpi z powodu spalin i zaburzonych stosunków wodnych. Szkodzą mu też temperatury, które w ścisłym centrum miasta są wyższe - wylicza Burak. - Niedaleko, bo w okolicy Bramy Klasztornej rosną kasztanowce w podobnym wieku. Są w doskonałej kondycji, bo znajdują się znacznie dalej od ulicy.

Swoją cenę za życie tuż przy jezdni zapłaciły już dwa klony, które stoją na początku Bulwaru Filadelfijskiego (na wysokości IV LO przy ulicy Warszawskiej). Drzewa są już suche, jesienią zostaną usunięte.

Samo wkrótce umrze

Ten sam los spotka część lip przy ul. Poniatowskiego oraz kasztanowiec przy Bulwarze Filadelfijskim.

Przeczytaj również: Ratujmy serce i życie Olka

- Nie będziemy go jednak ciąć teraz, gdy jest jeszcze żywy i jakoś się broni. Poczekamy aż drzewo samo umrze i wtedy je usuniemy - dodaje Szczepan Burak.

Tu trzeba dodać, że lato to najtrudniejszy czas dla drzew żyjących w mieście. Chodzi o wysokie temperatury, suszę i spaliny.

Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska