Wiemy kto walczy o fotel dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej

Członkowie 9-osobowej komisji konkursowej podpisali glejt, w którym zobowiązali się do nieudzielania żadnych informacji na temat konkursu do czasu jego zakończenia. Jedynym upoważnionym do komentowania jest przewodniczący tego grona - Zbigniew Fiderewicz, zastępca prezydenta.

- Jesteśmy obecnie po zakończeniu I etapu tj. weryfikacji ofert pod kątem spełnienia wymogów formalnych. Komisja konkursowa zapoznała się z dokumentami oraz koncepcjami pracy przedstawionymi przez kandydatów na stanowisko dyrektora CSW. Pięć osób spełniło wymogi formalne - mówi Zbigniew Fiderwewicz ustami swojej rzeczniczki, Aleksandra Iżyckiej. - II etap postępowania zaplanowany jest na 18 sierpnia. Wówczas odbędą się rozmowy z kandydatami, podczas których komisja szczególną uwagę zwróci na propozycje programowe, doświadczenie oraz kwalifikacje kandydatów.

Nazwiska uczestników konkursu objęte są tajemnicą. Z naszych nieoficjalnych informacji jednak wynika, że - poza Krzysztofem Białowiczem - o schedę po Piotrze Łubowskim postanowili zawalczyć: jeden z profesorów UMK, pracownik Galerii Miejskiej BWA w Bydgoszczy, animatorka kultury z Olsztyna oraz wspomniany na wstępie Stanisław Ruksza, dyrektor programowy CSW Kronika w Bytomiu.

Ruksza jest uznanym w Polsce kuratorem wystaw i historykiem sztuki. "Niestrudzony i uparty tytan pracy kuratorskiej" - napisano o nim przy okazji tegorocznej nominacji do nagrody Gwarancje Kultury 2015, którą co roku przyznaje TVP Kultura. Od 2008 roku pracuje jako dyrektor artystyczny CSW w Bytomiu, gdzie realizuje projekty łączące sztukę wizualną z innymi dziedzinami kultury, naukami społeczno-politycznymi, alternatywną turystyką. W 2014 roku został uznany "najbardziej niekonwencjonalnym kuratorem w Polsce" w rankingu prestiżowego pisma artystycznego „Obieg”. Jego działalność w Bytomiu, która przyniosła tamtejszemu CSW rozgłos w całej Polsce.