MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Władza liczona w setkach tysięcy

Sławomir Bobbe, Joanna Pociżnicka
Najpierw prezydent Torunia, potem marszałek województwa, następnie prezydent Bydgoszczy i wojewoda kujawsko-pomorska - tak wygląda czołówka zarobków najważniejszych osób w województwie. - Nie ma się czym podniecać - komentują biznesmeni.

Najpierw prezydent Torunia, potem marszałek województwa, następnie prezydent Bydgoszczy i wojewoda kujawsko-pomorska - tak wygląda czołówka zarobków najważniejszych osób w województwie. - Nie ma się czym podniecać - komentują biznesmeni.

<!** Image 2 align=none alt="Image 190409" >

Prezydent Torunia Michał Zaleski z zarobkami rzędu 182 tysięcy złotych rocznie plasuje się w czołówce najlepiej zarabiających samorządowców w województwie. 160 tysięcy złotych, zarobione przez marszałka Piotra Całbeckiego, daje mu zaszczytne drugie miejsce. Na „pudło” załapał się również prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski, z roczną pensją wynoszącą 152 tysiące złotych.<!** reklama>

Ewa Mes, wojewoda kujawsko-pomorska, swoimi zarobkami (135 tysięcy złotych pensji rocznie) potwierdza obiegową opinię, że nikt nie płaci urzędnikom tak źle, jak administracja centralna.

Szczególnie sfrustrowany może być prezydent największego miasta w województwie, gdyż miejsce na podium zajmuje tylko w kategorii płac samorządowców. Gdyby wziąć pod uwagę zarobki szefów miejskich spółek, spadłby na dalsze pozycje. Lepiej od niego zarabia choćby Władysław Majewski - prezes zarządu Toruńskich Wodociągów (ponad 165 tysięcy złotych rocznie), a i tak bije go na głowę jego kolega z Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy, prezes Stanisław Drzewiecki, który w 2011 roku zarobił ponad 180 tysięcy złotych.

Pensje (zdecydowanie) wyższe niż 100 tysięcy złotych rocznie w samorządzie nie są rzadkością. Beata Żółtowska-Marcinkowska, prezes Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, zarobiła ponad 111 tysięcy złotych, Magdalena Kwiatkowska, prezes Bydgoskiego Towarzystwo Budownictwa Społecznego, ma pensję porównywalną z wojewody - 135 tysięcy złotych rocznie. Nieco mniejsze gaże mają szefowie urzędów pracy. Tomasz Zawiszewski, dyrektor PUP w Bydgoszczy, pochwalił się w oświadczeniu majątkowym 112 tysiącami złotych, jego toruński odpowiednik, Adam Horbulewicz, dyrektor PUP dla miasta Torunia, zarobił ponad 45 tysięcy złotych (przez pół roku, bo wcześniej na stanowisku dyrektorskim w WUP, zarobił ponad 50 tysięcy).

Na takie kokosy nie mogą już liczyć urzędnicy, zajmujący odpowiedzialne stanowiska, ale średniego szczebla. Mirosława Romaniszyn, miejska konserwator zabytków w Toruniu, zarobiła 85 tysięcy złotych, Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków w Bydgoszczy - 72 tysiące złotych.

- Pensje samorządowców, w tym radnych, wiceprezydentów i prezydentów zależą od zapisywanej w ustawie o samorządzie gminnym tzw. kwoty bazowej. Pensje i diety mogą być wielokrotnością tej kwoty. Prezydenci mogą zarobić jej siedmiokrotność, radni - 1,5-krotność, przy czym jest ona ustalana inaczej dla niewielkich gminnych samorządów, a inaczej dla radnych wielkich miast powyżej 100 tysięcy mieszkańców - mówi Piotr Tomaszewski, skarbnik miasta Bydgoszczy.

- Patrząc na zarobki w lokalnym samorządzie, pieniądze szefów miejskich spółek i instytucji powiązanych z miastem, nie widzę powodów do ekscytacji. Na rynku takie pensje raczej dziwią, bo nie wyobrażam sobie, by prezes zarządu prywatnej firmy, zatrudniającej na przykład kilkaset osób, zgodził się pracować za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówi proszący o zachowanie anonimowości jeden z toruńskich samorządowców, wcześniej związany z biznesem.

Pokaż wszystkim, co masz

Prawo wymusza na osobach z politycznego i urzędowego świecznika ujawnienie prywatnego majątku. Każdy obywatel, porównując oświadczenia majątkowe, składane przez kolejne lata, może sprawdzić, czy samorządowa posada nie przyczyniła się na przykład do ogromnego powiększenia majątku, niekoniecznie związanego z zarobkami na zajmowanych stanowiskach. Doświadczenie pokazuje, że większość osób wchodzi do świata samorządu z określonym majątkiem, ale z pewnością jednak na tej pracy nie tracą.

Władysław Majewski, szef Toruńskich Wodociągów, rok ubiegły może uznać za dobry. Jego zarobki znacząco wzrosły. Jeszcze w 2010 roku prezes mógł się pochwalić dochodem w wysokości 151417 złotych (czyli jego miesięczna wypłata wynosiła ok. 12600 złotych). W zeszłym roku dochód prezesa wyniósł już 165394 zł (pensja wzrosła do 13782 zł miesięcznie).

Kazimierz Zawal, prezes Targów Toruńskich, też nie ma co narzekać. Kłopoty z pustym parkingiem na placu św. Katarzyny nie odbiły się na kondycji jego konta. W 2011 roku prezes zarobił 144 tys. zł, czyli aż o 14 tys. złotych więcej niż w 2010 roku (wtedy zarobił w sumie 130 tys. złotych).

Michał Woźniak, dyrektor Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy, również zanotował spory finansowy progres. W 2010 roku zarobił łącznie prawie 160 tysięcy złotych (pensja, praca dla UMK i zlecenia). Rok później tylko pensja dyrektorska i pieniądze z UMK pozwoliły mu zarobić ponad 185 tysięcy złotych, gdy wliczyć do tego zlecenia, których się podejmował, przekroczył próg 200 tysięcy złotych rocznie.

Oświadczenia majątkowe najważniejszych osób w województwie są znacznie skromniejsze. O ile szefowie spółek, prezesi i dyrektorzy instytucji mogą jeszcze dorobić do pensji (poprzez zasiadanie w radach nadzorczych, prawa autorskie, inne zlecenia), to prezydenci, wiceprezydenci, skarbnicy, sekretarze miast - już nie. Ale to oni swoim majątkiem potwierdzają swój status. Marszałek Piotr Całbecki posiada 160-metrowy dom o wartości 800 tys. zł, a także dwa hektary gruntów rolnych. Marszałek przyznał się również do posiadania dwóch aut - „Hondy Accord” z 2000 roku oraz „Peugeota” z 2007 roku. Rafał Bruski swój 165-metrowy dom wycenił o połowę niżej, bo na 400 tysięcy złotych. Jeździ oplem astrą z 2006 roku. Wojewoda Ewa Mes posiada 275-metrowy dom, którego w oświadczeniu majątkowym nie wyceniła. Porusza się golfem z 1998 roku. Michał Zaleski z kolei w rubryce nieruchomości wpisał 50-metrowe mieszkanie, warte 200 tysięcy złotych, podróżuje fiatem grande punto z 2006 roku lub starszym o rok volvo.

Dlaczego inni zarabiają lepiej?

Różnice w zarobkach mogą wynikać z tego, że osoby zatrudnione w samorządach obowiązuje ustawa o samorządzie. A to oznacza, że do wyliczania pensji, oprócz podstawy, bierze się także pod uwagę wysługę lat, dodatki funkcyjne i inne. Szefowie spółek mogą również liczyć na nagrodę roczną, występuje o nią rada nadzorcza spółki, gdy uzna, że działania zarządu spółki są warte nagrody. Może ona wynieść od jednej do trzech miesięcznych pensji prezesa.

- W Toruniu sytuacja jest jasna. Prezydent Michał Zaleski, by uciąć u źródła ewentualne niedomówienia związane z pensjami, wydał zarządzenie, w którym dokładnie określono, kto, ile i za co może otrzymać pieniądze. Mamy czyste, sformalizowane kryteria oceny prezesów. To od kondycji spółki i jakości jej pracy zależy pensja osoby nią zarządzającej - dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miasta Torunia.

Opinia

Harald Matuszewski, szef OPZZ w regionie

Jestem za tym, by praca szefów miejskich spółek była odpowiednio wynagradzana - prezes odpowiada przecież za funkcjonowanie podległej mu instytucji. Ale nie może dochodzić do sytuacji, w której pensja prezesa rażąco odbiega od sum, które zarabiają pracownicy. Jeszcze niedawno mówiło się, że prezesom trzeba płacić ogromne pensje, nawet 100 tys. zł miesięcznie, bo inaczej zostaną skuszeni przez zagranicznych pracodawców i wyjadą. Proszę bardzo, droga wolna. Tylko potem okazuje się, że na tych menadżerów za granicą jakoś nikt nie czeka. Tymczasem, nie tylko w spółkach miejskich, ale w biznesie w ogóle, mamy taką sytuację, że rentowność spółek osiąga się nie poprzez dobre zarządzanie, tylko przez zwalnianie ludzi i cięcie kosztów osobowych. Spółki redukują zatrudnienie o kilkadziesiąt osób i nie robiąc nic, osiągają lepsze bilanse. Nie tędy droga. Nowy prezydent Francji już zapowiedział, że na firmy stosujące takie zabiegi będą nakładane kary.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska