MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wojna w stylu szympansów

Tadeusz Oszubski
zy może istnieć świat bez wojen? Niestety, nie. Dowodzą tego odkrycia nauki, z których wynika, że skłonność do militarnego rozwiązywania konfliktów została w nas wytworzona miliony lat temu w toku ewolucji.

zy może istnieć świat bez wojen? Niestety, nie. Dowodzą tego odkrycia nauki, z których wynika, że skłonność do militarnego rozwiązywania konfliktów została w nas wytworzona miliony lat temu w toku ewolucji.

<!** Image 2 align=none alt="Image 201138" >

Kiedy człowiek wyruszył na pierwsza wojnę? Zdaniem dr. Raymonda Kelly’ego, antropologa z University of Michigan, ludzie toczą między sobą wojny od najwyżej 20 tys. lat. Wcześniej nie dochodziło nigdy do starć dwóch grup, w wyniku których część uczestników konfliktu ponosiła śmierć. Idealista Kelly należy jednak do mniejszości. Według przeciwnych mu opinii, wojny są stare jak ludzkość i pierwszą z nich stoczono już miliony lat temu, używając kamieni i kijów jako broni. Wojna w historii człowieka była, jest i będzie obecna. <!** reklama>

W związku z tym powszechnym poglądem akcentuje się, że wojny są realnym zagrożeniem dla ludzkości. Czy sami siebie wybijemy? Liczne ustalenia badaczy dowodzą czegoś przeciwnego. Otóż w ciągu ostatnich 5 tys. lat pokój panował na Ziemi przez zaledwie 292 lata. Przez resztę z 50 wieków stoczono 14,5 tys. wojen, w których poniosło śmierć ok. 3,6 mld ludzi. I pomimo tak straszliwego żniwa, ludzkości wciąż przybywa!

Można odnieść wrażenie, że im potężniejsza hekatomba, tym szybciej się mnożymy. Czyżby wojny stanowiły ważny czynnik rozwoju populacji człowieka i wyjaśniały dominację naszego gatunku na Ziemi? Ta teza jest ryzykowna, bo ludzkość nie ma wojny na wyłączność. Według nowych badań uczonych, również najbliższe nam genetycznie szympansy staczają regularne wojny z innymi stadami, a jest to przecież gatunek zagrożony wymarciem.

Pierwszą wojnę szympansów udokumentowała w 1974 roku Jane Goodall, słynna badaczka zachowań małp człekokształtnych. Do zajść doszło w tanzańskim Gombe Stream National Park. Grupa samców najechała terytorium sąsiadów i zaatakowała jednego samca siedzącego na drzewie. Napastnicy zrzucili swoją ofiarę na ziemię i tam zaczęli bić ją po całym ciele. Ostatnim aktem było dobicie ofiary przez jednego z agresorów. Szympans wielkim kamieniem uderzył napadniętego w głowę.

Opisany incydent był pierwszym aktem wojny między dwoma stadami szympansów, toczonej w latach 1974-77. Scenariusz tego konfliktu przypominał wojny toczone przez ludzi. Początkowo w Gombe Stream National Park żyło jedno duże stado szympansów. W 1974 roku podzieliło się ono z nieznanych przyczyn na dwie grupy. Jedna przejęła północną połowę dawnego terytorium, a druga - południową. Plemię z północy zaczęło wysyłać na południe oddziały samców, które urządzając zasadzki zabijały wrogich samców, gdy któryś oddzielił się od stada.

Prowadzenie wojny partyzanckiej było skuteczne. W ciągu niespełna czterech lat plemię z północy zabiło wszystkich dorosłych samców z południa, po czym przejęło całe terytorium nieprzyjaciół oraz ich samice i młode. Od tamtego czasu naukowcy zaobserwowali podobne batalie, toczone przez inne stada szympansów, na przykład w górach Mahale w Tanzanii i w ugandyjskim Kibale National Park.

Wśród szympansów nie wszędzie jednak dochodzi do wojen, na co wskazuje dr Christophe Boesch, ekspert z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej na Uniwersytecie Maxa Plancka w Niemczech.

- Szympansy z lasów Tai na Wybrzeżu Kości Słoniowej w Afryce Zachodniej są mniej agresywne od tych, które żyją na obszarze Afryki Wschodniej - stwierdził dr Boesch. - W rejonie Tai zabójstwa wśród szympansów są rzadkością, ponieważ ich społeczności są bardziej zwarte. Przyczyny takich postaw społecznych upatrujemy w poważnym zagrożeniu, jakie niesie szympansom z Tai tamtejsza liczna populacja lampartów. Szympansy wiedzą z doświadczenia, że jedynym sposobem uniknięcia zjedzenia przez lamparta, jest działanie w dużej grupie, bo tej drapieżniki się obawiają. W tym przypadku wspólny wróg sprawił, że szympansy zamiast wdawać się w bratobójcze wojny, wolą inwestować w zwiększanie populacji swojego gatunku.

Co zaskakujące, wojny toczone dziś przez ludzi przypominają ataki szympansów. Teatr wojny w XXI wieku to już nie frontowe zmagania dywizji, lecz precyzyjne ataki małych grup ekspertów od zabijania. Komandosi działają jak szympansy, z którymi ewolucja rozdzieliła nas 7 mln lat temu. Można powiedzieć, że wojna zatoczyła pełne koło i wróciła do swych początków. Nie oznacza to jednak, że nasz gatunek zarzuci militarne rozwiązywanie konfliktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska