Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wschodnia sypialnia miasta

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Na Rubinkowo i Skarpę tylko po naukę. Najludniejsze osiedla Torunia to pustynie kulturalno-rekreacyjne.

Szkoły to największe generatory ruchu we wschodniej części miasta. Liczba mieszkańców i gęstość zaludnienia tamtejszych osiedli nie przekłada się na dostępność obiektów rekreacyjnych i ośrodków kultury.
<!** reklama>
Bielawy, osiedla Grębocin - Nad Strugą i Przy Lesie, Kaszczorek, Katarzynka, a także największe Na Skarpie oraz Rubinkowo, to blisko 65 tysięcy mieszkańców, ponad 30 procent ludności miasta. Samo Rubinkowo to także najgęściej zaludnione osiedle Torunia. Próżno tu jednak szukać galerii, teatru, kina czy choćby miejsca spełniającego funkcję miejscowego domu kultury.

Jak wynika z „Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego”, nad którego przyjęciem pracują obecnie toruńscy radni, wschodnie dzielnice miasta znajdują się na końcu stawki największych osiedli miasta pod względem liczby generatorów ruchu. Zalicza się do nich szkoły ponadgimnazjalne, uczelnie wyższe, urzędy, szpitale, centra handlowe, zakłady pracy zatrudniające powyżej 250 pracowników, hotele obiekty sportowe i rekreacyjne, obiekty związane z kulturą i parki.

Osiedla Na Skarpie i Rubinkowo mają po 13 takich generatorów, w tym 16 szkół. Wschodnie osiedla dysponują ponadto 5 urzędami, szpitalem, 4 centrami handlowymi i 1 obiektem kulturalnym. Jest nim należący do SM Na Skarpie Osiedlowy Dom Kultury Klub „Zodiak”. Dla porównania Chełmińskie Przedmieście może się pochwalić 44 generatorami, Stare Miasto ma ich 62, Bydgoskie Przedmieście 28, a Mokre 32. Liczby te utwierdzają mieszkańców w przekonaniu, że wschodni Toruń to sypialnia miasta, która nie potrafi zapewnić choćby porównywalnej z innymi osiedlami dostępności do miejsc użyteczności publicznej, ośrodków kultury czy rekreacji. Z taką oceną zgadzają się także toruńscy radni, niezależnie od przynależności partyjnej.

- Brakuje ośrodka kultury, który wyszedłby z bogatszą ofertą niż osiedlowe kluby - przyznaje Michał Jakubaszek, radny z klubu PiS. - Ich działalność jest ograniczona, bo utrzymywane są przez mieszkańców spółdzielni. Ośrodek kultury, mógłby być miejscem integrującym społeczność lokalną, skupiającym stowarzyszenia i kreującym przestrzeń aktywności kulturalnej i społecznej.

Pewne korzystne zmiany dostrzega Bartłomiej Jóźwiak, radny klubu PO. - Pozytywny aspekt to rozbudowa kompleksu sportowego na Skarpie oraz ulepszanie placów zabaw. Ostatnio zarzucono pomysł budowy miasteczka rowerowego. Taki obiekt był kiedyś na Skarpie. Trasa służyła do nauki jazdy rowerem. Trzeba do tego wrócić. Jeśli chodzi o funkcje kulturalne, to Toruńska Agenda Kulturalna zarzekała się, że nie będzie działała tylko na starówce. Tak się nie dzieje. Mieszkańcy sami podejmują inicjatywy oddolne, ale brakuje działań trwałych ze strony miasta, np. imprez cyklicznych, związanych z charakterem osiedli i ich mieszkańców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska