Pisaliśmy wczoraj w „Nowościach”, że być może w kwietniu Konwent Seniorów Rady Miasta zdecyduje, czy wpuścić go na obrady całego gremium. W innych miastach wokół tego pomysłu było bardzo burzliwie, jak to przy kwestiach światopoglądowych. W Bydgoszczy - o czym szerzej piszemy na stronie 6 - w czasie debaty radny będący przeciwnikiem in vitro wezwał policję, by przebadała trzeźwość prezydenta Rafała Bruskiego. Wyszły same zera. W Chojnicach tamtejszy burmistrz nie wycofał swego poparcia dla pomysłu, choć jeden z proboszczów zagroził, że w tej sytuacji nie pozwoli mu nieść krzyża w czasie Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek, odprawianej na ulicach miasta. Jak będzie w Toruniu, dowiemy się po Wielkanocy. Na dziś pewne jest tylko, że przeciw dotacji do in vitro będą radni PiS. Reszta jest podzielona, w tym nawet Czas Mieszkańców.
Czytaj też: Ile zarabia kasjerka w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, Auchan po podwyżkach?
Do Torunia, na mszę świętą z okazji 25-lecia diecezji toruńskiej, wpadli szefowa PiS na okręg toruńsko-włocławski i zarazem wiceminister edukacji Marzenna Drab oraz euro-poseł PiS Kosma Złotowski. Przy okazji dali zapewnienie, że ludzie rządzącej Polską partii będą zabiegać o unijne pieniądze na przebudowę ulicy Olsztyńskiej. Cieszy ta czujność. W końcu zadany PiS przez „Nowości” test na wiarygodność tej partii bez funduszy na tę inwestycję ciągle nie jest zdany. A już w kolejce czeka następne zadanie, które trzeba będzie zaliczyć. To oczywiście budowa przedłużenia Trasy Wschodniej ku północy. A na nią trzeba znacznie większych pieniędzy niż na Olsztyńską, ulicę Łódzką i pl. bp. Chrapka razem wzięte.
Zakończył się w tym tygodniu cykl spotkań prezydenta Torunia z mieszkańcami poszczególnych osiedli. Brali w nich też udział ludzie PiS - wiceprezydent Zbigniew Rasielewski i radni. Ciekawe, czy nie doczekają się za to medali typu „Za ofiarność i odwagę”. W końcu ich prezes od lat lansuje centralizm państwa i jego siłę, co - jakby nie patrzeć - jest w opozycji do rozbudowanej idei samorządności, a oni bratają się z ludem i dyskutują, które trawniki nadają się do wymiany.
Zobacz też
Co do zieleni, to w drugim tygodniu swojej bytności dobrze się mają (na razie???) zasadzone w toruńskiej Dolinie Marzeń przez posłów i radnych PO drzewka. I pomyśleć, że niektórzy mieli obawy, że po 8 latach rządzenia Polską partia ta nadal jest tak oderwana od rzeczywistości i że jej ludzi specjalnym przekazem trzeba było instruować, by sadzili korzeniami do ziemi i zielonym do góry.
Nie ma też (na razie???) problemów z kursami autobusów MZK po Toruniu. A obawy się pojawiły, bo ta miejska spółka przejechała się na najnowszym ich dostawcy. Po Jelczu, Manie i Solarisie została nim po przetargu - o czym szeroko pisaliśmy w „Nowościach” m.in. w tym tygodniu - firma Ursus. Autobusy dostarczyła, tyle że z wieloma usterkami, więc odjechały do poprawek i ciągle nie widać ich na ulicach Torunia. Chyba Ursus jednak nie zawiedzie i nie będzie chciał podstawić na przystanki do załadunku pasażerów traktorów z przyczepami???
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?