Pobocze ulicy Poznańskiej na wysokości dawnego Polmozbytu wygląda niczym fragment syberyjskiej tajgi po upadku meteorytu tunguskiego. W tym tygodniu wycięto tu kilkadziesiąt drzew. Jak udało nam się ustalić, wykarczowana działka jest własnością prywatną, zgodnie z obowiązującymi od 1 stycznia kontrowersyjnymi przepisami, jej właściciel mógł się więc pozbyć drzew nie pytając nikogo o zgodę, o ile wycinka nie została przeprowadzona w celach związanych z działalnością gospodarczą. Nie może również niszczyć siedlisk ptaków w okresie lęgowym, który właśnie się rozpoczyna. Drzewa przy ulicy Poznańskiej nie były może imponujące, jednak zwierzęta czuły się tam wyśmienicie.
- Jestem tym wstrząśnięta. Doskonale znam te tereny, od dawna chodziliśmy tam na spacery, m.in. przyglądając się ptakom - mówi Marta Siwicka. - Na zrobionych podczas tych wycieczek zdjęciach udało nam się uwiecznić przedstawicieli kilkunastu ptasich gatunków, w tym kilku rzadko spotykanych , jak choćby makolągwa, raniuszek, pleszka, czy piegża.
Czytaj też: Tornistry uczniów są za ciężkie
Jak informują nas Czytelnicy, wióry lecą również w innych częściach miasta. Na jednej z posesji przy ulicy Słowackiego zostały wycięte potężne sosny. Właściciele działki posiadali jednak konieczną w tym przypadku zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków. Wycinka została również przeprowadzona w Grębocinie, gdzie na drzewach podobno znajdowały się ptasie gniazda, jednak drwale mieli stwierdzić, że nie było w nich ptaków.
- Staramy się monitorować sytuację i w miarę możliwości hamować zapał wycinających - mówi Tomasz Kozłowski z magistrackiego Wydziału Środowiska i Zieleni.
Te możliwości są niestety pod tym względem ograniczone. Uchwalając tak zwaną ustawę ministra Szyszki, posłowie rozbroili urzędników.
**
Przeczytaj także: Autobusy i tramwaje to nie hotel**
Rzeź drzew prowadzona jest w całym kraju. Jej skala oraz coraz większa fala społecznego sprzeciwu skłoniła rządzących do refleksji.
Władze zapowiadają korektę kontrowersyjnych przepisów. Czytelnikom, którzy każdego dnia kontaktują się z naszą redakcją i dzielą uwagami na temat wycinek proponujemy, aby przekazali je również reprezentującym nasz region posłom partii rządzącej. Oto adresy toruńskich biur poselskich:
Anny Sobeckiej (e-mail: [email protected]) - ulica Mickiewicza 9/6;
Iwony Michałek ([email protected] ) - ulica Mostowa 27/2;
Krzysztofa Czabańskiego ([email protected]) - ulica Kopernika 7/1;
Jana Krzysztofa Ardanowskiego ([email protected]) - ulica Piekary 35/39.
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?