W najbliższą niedzielę, meczem ze Stelmetem Falubazem w Zielonej Górze (godz. 18.30) żużlowcy Unibaksu Toruń zainaugurują rozgrywki ekstraligi.
<!** Image 2 align=none alt="Image 169559" sub="Pod nieobecność Runego Holty (od lewej) dużo zależeć będzie od postawy Adriana Miedzińskiego i Ryana Sullivana Fot. Łukasz Trzeszckowski">Jeden i drugi zespół ma kłopoty przed tym spotkaniem. W Unibaksie na pewno zabraknie Runego Holty, który musi pauzować jedno spotkanie ze względu na wykluczenie do końca zawodów z ostatniego meczu w 2010 roku. Nie wiadomo też, czy wystartuje Michael Jepsen Jensen, który zaliczył groźny upadek w czasie jednego z treningów punktowanych.
Kontuzjowane kolano
- Duńczyk ma kontuzję kolana - mówi menedżer Unibaksu Sławomir Kryjom. - Na dzisiaj (czwartek - przyp. red.) sytuacja jest taka, że w składzie są Karol Ząbik i Matej Kus, a nie ma Jensena. Ale mogę na godzinę przed meczem przecież jeszcze dokonać nawet dwóch zmian. Jeśli pomogą zabiegi, to Jensen pojedzie, jeśli nie, to nie zamierzam korzystać z przepisu o zastępstwie zawodnika, bo to nie ma sensu. Nawet jeśli Ząbik i Kus wystartują, to nie zablokuję im potem występów w innych klubach, bo w niższych ligach wprowadzono przepis o możliwości skorzystania z tzw. „gościa”.
<!** reklama>Z kolei w Zielonej Górze też narzekają. Piotr Protasiewicz upadł w Kryterium Asów i boleśnie zbił żebra. Zaś Grzegorz Zengota podczas jednego z treningów złamał podudzie, a Andreas Jonsson i Jonas Davidsson jeszcze wczoraj nie mieli zgody polskiej federacji do jazdy w naszej lidze. Ale pewnie taką otrzymają jeszcze przed niedzielą.
Protasiewicz się zaparł, że pojedzie.
- Właśnie mam trening - powiedział nam wczoraj kapitan Falubazu. - Pojadę w meczu, chociaż żebra wciąż bolą.
- My mamy swoje kłopoty, ale zielonogórzanie też swoje - dodaje Sławomir Kryjom. - Wprawdzie za Zengotę może pojechać Jonas Davidsson, a to przecież dobry zawodnik, ale Falubaz miał też problem z torem. Długo nie mogli tamtejsi zawodnicy trenować na swoim obiekcie, myślę też, że trudno im będzie przygotować taką nawierzchnię, jaką będą chcieli. W ostatnich meczach Unibaksowi w Zielonej Górze nie szło. Chcemy przełamać tę niemoc. W najgorszym wypadku przegrać tyle, by zostawić sobie szansę na wywalczenie bonusa po rewanżu. Ale wiemy, że Falubaz to dobry zespół. Każdy chciałby mieć tak wyrównany skład, jakim dysponuje, są tu przecież Greg Hancock, Andreas Jonsson, Piotr Protasiewicz i Rafał Dobrucki, a do tego jeden z najlepszych juniorów w Polsce, Patryk Dudek.
W Falubazie przed sezonem doszło do kilku zmian. Menedżera Piotra Żytę zamienił trener reprezentacji Polski i dotychczasowy opiekun Betardu Wrocław Marek Cieślak. Doszli też wspomniani Jonsson i Davidsson, którzy zamienili chimerycznie jeżdżących Fredrika Lindgrena i Nielsa Kristiana Iversena.
Szkoda Holty
Unibax też ma wyrównany skład. Szkoda jednak, że zabraknie Holty, bo to dobry duch każdej drużyny. On na pewno nie przestraszyłby się ciężkiej nawierzchni, jaką lubią zielonogórzanie. Torunianie, spodziewając się takich warunków, trenowali na Motoarenie w podobnych. A czy da to efekt, przekonamy się w niedzielę wieczorem.
Składy na niedzielę
- Unibax: 1. Adrian Miedziński, 2. Matej Kus, 3. Ryan Sullivan, 4. Karol Ząbik, 5. Chris Holder, 6. Emil Pulczyński
- Stelmet Falubaz: 9. Andreas Jonsson, 10. Jonas Davidsson, 11. Greg Hancock, 12. Rafał Dobrucki, 13. Piotr Protasiewicz, 14. Patryk Dudek
- Początek meczu - godz. 18.30, transmisja w TVP Sport
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
