Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za brutalny napad na kobietę spod Skępego odpowie recydywista

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Thinkstock
Chwile grozy przeżyła w połowie grudniu ubiegłego roku 71-letnia kobieta z gminy Skępe. Ktoś napadł na nią w domu. Prokuratura oskarżyła o to 54-letniego mężczyznę z powiatu toruńskiego.

Było po godzinie 20, a więc ciemno, kiedy mieszkająca samotnie starsza pani usłyszała hałas, dobiegający od strony drzwi wejściowych. Po chwili podbiegło do niej dwóch mężczyzn, którzy na głowach mieli kominiarki.
[break]
- Chwycili mnie za ramiona i rzucili na wersalkę - zeznała potem kobieta, która została też kilka razy uderzona.
Według śledczych bił ją 54-letni Józef W., a w wyważeniu drzwi pomagał mu o kilka lat starszy Mateusz C. Była z nimi jeszcze 27-letnia kobieta, która zdaniem prowadzących śledztwo pojawiła w tym domu dopiero, gdy mężczyźni położyli 71-latkę na łóżku, przykryli ją kocem i kazali się nie ruszać, bo może to się źle skończyć.
Napastnicy szukali pieniędzy. Ale ich nie znaleźli. Zabrali więc co popadło. Telefon komórkowy, 20 kilogramów cukru, czajnik o wartości 60 złotych oraz mikser. Nie pogardzili też ponad 20 jajkami. To wszystko zapakowali do auta i odjechali.
W pamięci na całe życie
Kobieta miała szczęście, że nie odniosła poważnych obrażeń, ale na pewno tamten grudniowy wieczór ubiegłego roku zapamięta do końca życia.
Podobnie jak inna samotnie mieszkająca kobieta z gminy Skępe, którą również Józef W. wybrał na swoją ofiarę.
Także w grudniu ubiegłego roku najpierw obserwował jej dom, a potem zaatakował wraz z tą samą kobietą, co poprzednio. Mężczyzna otworzył kopniakiem drzwi, a jego partnerka wbiegła do środka i trzymanym w ręku nożem zaczęła grozić 22-latce. Zaskoczona młoda kobieta nie stawiała oporu. Między innymi dlatego, że najbardziej bała się o swoje małe dziecko.
Napastnicy mogli więc spokojnie przeszukać mieszkanie. Zabrali ponad 2200 złotych, telefon komórkowy, butelkę alkoholu, a nawet spray do prostowania włosów.
To niejedyne przestępstwa, których popełnienie zarzuciła prokuratura Józefowi W. Podejrzany jest też o to, że jeszcze w listopadzie ubiegłego roku napadł w gminie Wielgie samotnie mieszkającego 81-letniego mężczyznę - też ze wspólnikiem, którego tożsamości nie udało się śledczym ustalić. Sterroryzowanemu mężczyźnie zabrano około 3 tysięcy złotych.
Specjalna grupa
Podejrzani o serię rozbojów zostali zatrzymani kilka dni po napadzie na 71-latkę z gminy Skępe. Poszukiwała ich, specjalnie do tego celu wyznaczona, grupa śledczych.
- Józef W. trzy miesiące przed tym zatrzymaniem opuścił zakład karny, gdzie odsiadywał długoletnią karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa - mówi Anna Kozłowska z policji w Lipnie.
54-latek i jego kompani staną teraz przed sądem. Józefowi W. za popełnione przestępstwa grozi do piętnastu lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska