Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapadł wyrok - to był mord bez współczucia

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Na 25 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Toruniu 27-letniego Michała S., oskarżonego o zabójstwo mężczyzny, z którym siedział w jednej celi. Wcześniej dostał już dożywocie za inne morderstwa.

Na 25 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Toruniu 27-letniego Michała S., oskarżonego o zabójstwo mężczyzny, z którym siedział w jednej celi. Wcześniej dostał już dożywocie za inne morderstwa.

Sąd nie zgodził się z linią obrony, że była to eutanazja. W Polsce jest ona zabroniona, ale za takie zabójstwo najwyższa kara to pięć lat więzienia.

<!** reklama>

- W przypadku zbrodni, w której tłem jest eutanazja, muszą być spełnione jednocześnie dwa warunki. To, że do zabicia człowieka dochodzi na jego żądanie, a sprawca popełnia przestępstwo pod wpływem współczucia dla przyszłej ofiary. W tym przypadku na pewno nie mamy do czynienia ze współczuciem oskarżonego do osoby, którą pozbawił życia - argumentowała w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz, przewodnicząca składu orzekającego w tej sprawie.

Zdaniem sędziów, nie było przesłanek do takiego współczucia. Maksymilian D. nie był tak chory, żeby miał cierpieć fizycznie lub psychicznie. Miał też ustabilizowaną sytuację finansową i rodzinną. Pobyt za kratami nie był dla niego szokiem, ponieważ przebywał tam już wcześniej.

W sierpniu 2011 r. Michał S. siedział w jednej celi z 62-letnim Maksymilianem D., ps. Maks, który po raz kolejny trafił do aresztu w związku z podejrzeniem gróźb karalnych i udziału w pobiciu.

<!** reklama>

Sąd uznał, że Michał S. chciał zabić Maksymiliana D. i swój zamiar zrealizował. Ale nie kierował się współczuciem dla 62-latka. Taka ocena sędziów wynikała z analizy nie tylko wyjaśnień oskarżonego, ale także opinii biegłych. Orzekli oni, że Michał S. nie jest zdolny do wyrażania tego typu uczuć, podobnie jak do litości.

- Michał S. chce uchodzić w środowisku więziennym za osobę silną, bezwzględną i nieprzewidywalną. I taki wizerunek chciał tym zabójstwem poprawić lub utrzymać wśród osadzonych - mówiła sędzia Kujaczyńska-Gajdamowicz.

Michał S. znalazł się w areszcie, ponieważ prokuratura zarzuciła mu podwójne zabójstwo. Niedawno został już uznany przez sąd winnym popełnienia tych zbrodni i skazany nieprawomocnie na dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska