Zdezorientowany pasażer na Dworcu Głównym [POGOTOWIE REPORTERSKIE]

[break]
- Po raz pierwszy po kapitalnym remoncie byłem na Dworcu Głównym PKP w Toruniu. Rzeczywiście, zmiany są kolosalne - przyznaje pan Grzegorz, mieszkaniec Torunia. - Bardzo mi się ogólnie podobało, m.in. ruchome schody.

A jednak

Niestety, zaznacza nasz Czytelnik, ostateczne uczucia miał jednak mieszane. Okazało się bowiem, że pociąg Intercity do Warszawy, którym miał pojechać nie był umieszczony na podświetlanej tablicy elektronicznej w głównym holu. Podobnie, zresztą, na peronie.

- Był tylko zaznaczony w gablocie na papierze, gdzie są bardzo małe literki - dodaje Czytelnik. - Dlaczego zamieszcza się i wyświetla Toruń Wschodni, czy mniejsze miejscowości i bliższe trasy a nie stosuje się tego w przypadku pociągu intercity do Warszawy? Wiem, że są różni przewoźnicy i może to jest z tym związane, ale pasażera nie musi to obchodzić. On powinien być poinformowany. A ja czułem się zdezorientowany. Może warto na początku sezonu turystycznego poprawić działanie tablic?

Nie do poznania

Toruński dworzec jest największym obiektem przekazanym dotąd samorządom przez PKP. Miasto przejęło dworzec od kolei w 2014 roku. Przejęcie objęło budynek stacyjny dworca Toruń Główny, budynek Kolejowej Automatycznej Telekomunikacji Stacyjnej, budynek administracyjny i budynek szaletu. W ramach rewitalizacji miasto odnowiło budynki i perony dworcowe. Powstały azyle dla pasażerów, ruchome schody, windy i hostel. Jest też kawiarnia, salonik prasowy, księgarnia i drobne punkty gastronomiczno-handlowe. Na podróżnych czekają nowe poczekalnie, toalety oraz parking. Przejście podziemne dostosowane jest dla osób niepełnosprawnych. Zainstalowano w nim posadzkowy system dotykowy dla niewidomych i niedowidzących. Obok dworca powstała zintegrowana pętla autobusowa.

Możliwa modyfikacja

Wszystko, co jest związane z ruchem pociągów, pozostało jednak w gestii kolei. Są trzy spółki przewozowe - Arriva, Przewozy Regionalne i Intercity. Dworcem po przejęciu go przez miasto zarządza miejska spółka Urbitor, która opiekuje się m.in. toruńskimi cmentarzami.

Przekażemy sugestie Czytelnika. Zapytamy kolejarzy, czy możliwe do zrobienia jest to, co proponuje. - Adam Olender, Urbitor

- Informacje najbardziej wiarygodne dla pasażerów dworca znajdują się na wywieszonych w gablotach plakatach - tłumaczy Adam Olender ze spółki Urbitor. - Drugie źródło, to okienko informacji, które czynne jest całą dobę. Kolejnym jest nasza strona internetowa. Rzeczywiście, na elektronicznych podświetlanych tablicach też aktualne przyjazdy i odjazdy dalekobieżnych pociągów powinny być wyeksponowane. System, który został uruchomiony jest cały czas modyfikowany. My, co prawda za informacje dotyczące kursów pociągów nie odpowiadamy, ale przekażemy sugestie Czytelnika. Zapytamy kolejarzy, czy to możliwe, co proponuje. Przydatna dla przyjezdnych jest informacja o kursowaniu autobusów MZK.