47-letni mieszkaniec Grudziądza zgłosił na policję kradzież samochodu marki Mercedes. Mundurowi ustalili, że takiego zdarzenia w ogóle nie było.
<!** Image 3 align=none alt="Image 213609" sub="[fot. sxc.hu]">
Wczoraj (12 czerwca) około godziny 9:00, 47 letni mężczyzna
, mieszkaniec Grudziądza zawiadomił policjantów, że skradziono mu samochód
Mercedes wartości 14.000zł. **Zawiadamiający z rodziną przyjechał tym
autem w nocy z terenu Niemiec do Grudziądza. Około 1 w nocy samochód
zaparkował na niestrzeżonym parkingu na osiedlu Lotnisko . Rano około
godziny 9:00 na parkingu samochodu nie było.
Cała sprawa wydawała się policjantom dziwna. Zeznania członków rodziny "pokrzywdzonego" były rozbieżne, co utwierdziło mundurowych w ich przypuszczeniach.
Kryminalni
wykluczyli kradzież samochodu i przystąpili do
udowodnienia zawiadamiającemu, że w trakcie składania zeznań kłamał.
Funkcjonariusze dokładnie wyjaśnili rodzinie, że powiadomienie
policji o przestępstwie, które nie miało miejsca zagrożone jest
karą pozbawienia wolności do lat 2, a składanie fałszywych zeznań
to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
<!** reklama>Po wielu godzinach czynności związanych
z weryfikacją zeznań, miedzy innymi dokładną analizą monitoringów
miejskich kryminalni wykazali, że zawiadamiający skłamał, powiadamiając
policję o kradzieży samochodu. Dopiero wtedy członkowie rodziny, którzy
zeznawali przeprosili kryminalnych za wprowadzenie w błąd i złożyli
zeznania wyjaśniające co tak naprawdę stało się z samochodem. Okazało
się, że auto to znajduje się na terenie Niemiec i użytkuje je syn zgłaszającego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?