30 lat minęło...

Przez te wszystkie lata grupa stała się nie tylko chodzącą wizytówką Torunia, ale również bluesa. I to nie tylko w Polsce, ale i w Europie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 189718" sub="Nocna Zmiana Bluesa podczas ubiegłorocznego koncertu charytatywnego w Dworze Artusa w Toruniu [Fot.: Adam Zakrzewski]">„Chory na bluesa”, „John Lee Hooker”, „Hotelowy blues” czy „Blues mieszka w Polsce”. Przeboje, które od wielu lat rozgrzewają publiczność podczas koncertów zespołu toruńskiego wirtuoza harmonijki ustnej zebrano tutaj na podwójnej płycie. Nie jest to jednak typowa składanka Nocnej Zmiany Bluesa. Oprócz utworów zespołu otrzymujemy bowiem wybór kompozycji z solowych projektów Sławka Wierzcholskiego. Z czasów, gdy muzycznie romansował z jazzem, muzyką ludową, a także grupą Dżem.

<!** reklama>Pretekstem do wydania tego albumu jest okrągła rocznica powstania zespołu i stąd też tytuł płyty „30”. - Ile utworów napisałem przez ten czas? Około 200. A każda z piosenek ma swoją historię - opowiadał niedawno Sławek Wierzcholski na łamach „Nowości”. - Przykładowo „Hotelowy blues”, który stał się najsłynniejszym utworem mojego autorstwa, zaśpiewał zamiast mnie - Ryszard Riedel. Dlaczego? Zawsze lepiej czułem się w dynamiczniejszych piosenkach.

Od ilości intrygujących solówek na tej płycie aż iskrzy. I to nie tylko na harmonijce ustnej. Nie zapomnijmy bowiem, że obecnie Nocna Zmiana Bluesa to aż piątka doskonałych instrumentalistów, którzy czerpią ogromną radość z grania. Jak wielką? Wystarczy wrzucić do odtwarzacza DVD drugą płytę z tego podwójnego jubileuszowego albumu, na której zebrano archiwalne nagrania koncertowe, aby się o tym przekonać. Materiału jest naprawdę sporo.

Wśród rarytasów mamy pierwsze koncertowe nagranie video Nocnej Zmiany Bluesa, które zarejestrowano w 1984 rok w toruńskim klubie „Imperial”. Jest muzyczne spotkanie muzyków z B.B. Kingiem na warszawskim lotnisku. Są także fragmenty koncertów z Niemiec, Czech, a przede wszystkim z Polski. Jakość niektórych nagrań pozostawia wiele do życzenia, ale mają swoją wartość sentymentalną i wielu fanom dostarczą wzruszeń.

Całość dysku video uzupełniają wszystkie teledyski grupy, w tym najnowszy do skomponowanego specjalnie na 30-lecie utworu „Chce się grać”. „30” to blues w pigułce. Płyta, którą warto przesłuchać. I to nawet wtedy, gdy się Nocnej Zmiany Bluesa nie lubi. To solidny kawałek historii toruńskiej muzyki rozrywkowej, którego wstyd nie znać.

Bluesman zasłużony dla kultury

Podczas niedawnego koncertu jubileuszowego Nocnej Zmiany Bluesa w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Ludwika Lutosławskiego Sławkowi Wierzcholskiemu przyznano Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.