Koszykarze drugoligowego SIDEn-u MMKS-u przegrali pierwszy mecz w rozgrywkach. W niedzielę zostali pokonani w Bydgoszczy w meczu derbowym przez Novum 88:89.
<!** Image 2 align=left alt="Image 9087" >Mecz dwóch lokalnych drużyn był bardzo emocjonujący. Torunianie dobrze rozpoczęli, ale gospodarze szybko odrobili straty i wyszli na prowadzenie, które utrzymywali przez długi czas.
- Trochę pokrzyżowały nam plany urazy i choroby - powiedział trener SIDEn-u MMKS-u Marek Ziółkowski. - Z tego powodu treningi przed meczem nie odbywały się w pełnym składzie. Spodziewaliśmy się trudnego meczu. Kibice na pewno nie mogli narzekać na brak emocji. Tego dnia gospodarze byli po prostu o ten jeden punkt lepsi od nas.
Liderem zespołu po raz kolejny okazał się Dariusz Kondraciuk. Dobre spotkanie rozegrał również Grzegorz Sowiński, Adam Głowala i Dawid Wójcik.
Emocjonująca końcówka
Najwięcej emocji kibicom dostarczyła końcówka spotkania. W 33 min. po trzech punktach Grzegorza Sowińskiego torunianie doprowadzili do stanu 73:71 dla gospodarzy. Kolejne minuty były bardzo wyrównane i żadna z drużyn nie była w stanie osiągnąć większej przewagi.
Kolejny mecz torunianie rozegrają w najbliższą sobotę. We własnej hali podejmują o godz. 18 ŁKS Łódź.
Cztery mecze kary
Tomasz Beciński z Harmattana Viando Gniewkowo za uderzenie sędziego podczas meczu SIDEn MMKS Toruń - Harmattan Viando Gniewkowo został odsunięty od gry w czterech spotkaniach. Pauzował w sobotnim meczu z Sudetami Jelenia Góra. Oprócz tego zabraknie go w meczach z AZS-em Szczecin, Polonią Leszno i Legią Warszawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?