MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcą statku i pszczół

Redakcja
KRYSTIAN KUBJACZYK, p.o. dyrektora „Toruń 2016”, opowiada o pomysłach mieszkańców oraz pracach wokół strategii Torunia.

KRYSTIAN KUBJACZYK, p.o. dyrektora „Toruń 2016”, opowiada o pomysłach mieszkańców oraz pracach wokół strategii Torunia.

<!** Image 2 align=right alt="Image 145092" sub="Krystian Kubjaczyk wierzy, że Toruń otrzyma tytuł ESK w 2016 roku / Fot. Paweł Wiśniewski">Nie czuje Pan goryczy porażki, że w prawie 200-tys. mieście nie znalazł się żaden sensowny śmiałek, który byłby gotów zostać dyrektorem artystycznym?

Nie do końca tak jest. Część osób z Torunia realizuje się przecież zawodowo w innych miastach. Osoby, które znają się na artystyczno-organizacyjnych działaniach, są z reguły bardzo mobilne.

Myśli Pan o skomplikowanej sytuacji Romualda Wiczy Pokojskiego czy Marka Żydowicza?

<!** reklama>Ogólnie. W dzisiejszych czasach człowiek nie ogranicza się już do pracy w jednym mieście. Dlatego zupełnie nie dziwi mnie i nie widzę żadnych przeszkód w tym, aby osoba z Wrocławia pracowała dla Torunia. Osadzenie w środowisku może być walorem, ale też czymś, co przeszkadza. Liczę na to, że osoba z innego miasta będzie miała świeższe, zewnętrzne spojrzenie. Dzięki czemu łatwiej będzie jej wyłuskać to, co jest wartościowe.

Jeżeli nikt się nie zgłosił, to może to jest znak? Może w Toruniu słabnie zainteresowanie ESK?

Nie sądzę. Świadczy o tym zainteresowanie kolejnymi etapami naszych starań, zarówno w środowiskach twórczych, jak i dziennikarskich czy politycznych. Na pewno ESK jest sporym wyzwaniem dla miasta. Mieszkańcy sami pukają do drzwi Krzywej Wieży z pomysłami. Średnio odwiedzają nas po dwie osoby dziennie.

Ich najbardziej śmiałe pomysły to...?

Sprowadzenie statku kosmicznego ze Stanów Zjednoczonych. Mieliśmy też kilka pomysłów, aby postawić na pszczoły jako symbol Torunia. Nie pamiętam już dokładnie, jak to było motywowane. Pszczoły to miód, a miód to pierniki... Koło obserwatorium w Piwnicach miała powstać ogromna pasieka. Nie chcę zbyt wiele mówić, bo część z pomysłów to autorskie koncepcje. Postulowano również wykorzystanie biomasy czy źródeł geotermalnych.

Jak Pan reaguje na takie propozycje?

Wysłuchuję wszystkich, a przy niektórych próbuję zejść na poziom realności. Część, mimo że jest możliwa do realizacji, nie wpisuje się w kryteria naszych starań. Często to po prostu zwykłe pomysły na działania artystyczne, a to nie zawsze jest tożsame z wartościowym projektem promocyjnym lub takim, który ma szansę znaleźć się w programie na rok 2016.

Jak zmieni się funkcjonowanie biura ESK, kiedy już zostanie wybrany dyrektor artystyczny?

Najlepszym rozwiązaniem będzie współdziałanie trzech podmiotów. Instytucji „Toruń 2016”, czyli mojej osoby, dyrektora programowego i rady programowej. Dyrektor programowy przygotuje koncepcję łącznie z całym programem. Poddamy ją pod dyskusję na posiedzeniu rady. Ostateczna decyzja dotycząca tego, które projekty umieścimy w konkursowej aplikacji Torunia, będzie jednak należała do mnie.

Jakie będzie pierwsze zadanie dyrektora programowego?

Przeprowadzenie konkursów na projekty. Część tych konkursów będzie zamknięta i skierowana do określonych środowisk, a część - otwarta i skierowana do wszystkich mieszkańców w regionie.

Roman Kołakowski zamierza oprzeć się w tworzeniu programu „Toruń 2016” na koncepcji Mario Caeiro. Do tej pory nigdzie jeszcze nie podano, kto ją współtworzył...

Zespół międzynarodowy złożony z trzech osób. Oprócz Portugalczyka Mario Caeiro pracowali przy tym jeszcze Michael Staab z Niemiec i jedna osoba z Torunia, której nazwiska nie chciałbym na razie ujawniać. Rada programowa, po szczegółowym zapoznaniu się z efektem ich prac, postanowiła wnieść kilka poprawek. Aktualnie trwają prace nad modyfikacją tej koncepcji.

Gdzie upatruje Pan największych zagrożeń dla Torunia?

Jedynym zagrożeniem, które widzę w tej chwili, to budowanie złej atmosfery wokół naszych starań. Podjęliśmy już kilka działań, aby to zmienić.

Warto wiedzieć

Od grudnia 2009 roku Krystian Kubjaczyk m.in. wprowadził dyżury pracowników, rozwinął stronę internetową, zainicjował powstanie „Fundacji z Kulturą”, stworzył Formalizator Kultury, zlikwidował TOST, ruszył z akcją „Popieram Toruń” oraz rozpoczął prace nad wolontariatem europejskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska