Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Kaszownik w Toruniu w końcu się zmieni? Co z rewitalizacją? Miały tam powstać pomosty i inne atrakcje

Sara Watrak
Sara Watrak
Kaszownika torunianom przedstawiać nie trzeba. Ten największy zbiornik prawobrzeżnej części miasta od lat jest miejscem spacerów. Mogłyby one stać się jeszcze przyjemniejsze po rewitalizacji terenów przy stawie, o której urząd mówi od lat. Na razie jednak przy Kaszowniku nie ma ani jednej ławki. Kiedy się pojawią? Nie wiadomo. Brakuje pieniędzy na realizację projektu.
Kaszownika torunianom przedstawiać nie trzeba. Ten największy zbiornik prawobrzeżnej części miasta od lat jest miejscem spacerów. Mogłyby one stać się jeszcze przyjemniejsze po rewitalizacji terenów przy stawie, o której urząd mówi od lat. Na razie jednak przy Kaszowniku nie ma ani jednej ławki. Kiedy się pojawią? Nie wiadomo. Brakuje pieniędzy na realizację projektu. propozycja zagospodarowania Miejskiej Pracowni Urbanistycznej
Kaszownika torunianom przedstawiać nie trzeba. Ten największy zbiornik prawobrzeżnej części miasta od lat jest miejscem spacerów. Mogłyby one stać się jeszcze przyjemniejsze po rewitalizacji terenów przy stawie, o której urząd mówi od lat. Na razie jednak przy Kaszowniku nie ma ani jednej ławki. Kiedy się pojawią? Nie wiadomo. Brakuje pieniędzy na realizację projektu.

Obejrzyj: Dworzec Toruń Północny 30 lat po zamknięciu

od 16 lat

Jak powstał Kaszownik?

Przypomnijmy krótko historię zbiornika. W XIII wieku Krzyżacy zbudowali w Toruniu sztuczny ciek wodny - Strugę Toruńską. Kaszownik to pozostałość obszerniejszego stawu, który powstał dzięki spiętrzeniu Bachy. A skąd wzięła się nazwa Kaszownik?
Jeszcze w średniowieczu nad stawem pojawiły się urządzenia, wykorzystujące siłę wody - wśród nich m.in. farbiarnia do barwienia sukna, mielcuch, czyli słodownia, w której przygotowywano słód dla browarów, a także młyny - zbożowe oraz kaszowy. To od niego najprawdopodobniej wywodzi się nazwa stawu. Młodsi Czytelnicy zapewne nie wiedzą, że niegdyś Kaszownik składał się z dwóch części - przy ulicy Przy Kaszowniku oraz przy obecnej ulicy Gregorkiewicza. Drugi zbiornik zasypano w latach 70. XX wieku.

Dyskusje nad Kaszownikiem trwają od lat

O rewitalizacji stawu mówi się od blisko dekady. W 2013 roku nasz redakcyjny kolega Szymon Spandowski pisał "Miasto ma pomysł na zagospodarowanie Kaszownika". Po raz pierwszy na temat zmian w tym rejonie Torunia urząd rozmawiał z mieszkańcami w 2014 roku. Rok później poznaliśmy wstępne efekty pracy projektantów. Pomysłów było sporo: począwszy od uporządkowania zieleni, poprzez budowę dwóch pomostów, skończywszy na utworzeniu miejsca dla małej gastronomii. Tak, tak, przy Kaszowniku mogłyby powstać np. budka z lodami! Konsultacje trwały. Z biegiem lat poszerzono obszar możliwy do zagospodarowania o tereny wzdłuż Strugi Toruńskiej aż do Chrobrego. Kaszownik tymczasem zarastał. Czytelnicy sygnalizowali, że staw jest coraz bardziej zamulony, a spacer w tamtych okolicach do przyjemnych nie należy, chociażby ze względu na brzydki zapach. Zbiornik był doraźnie porządkowany, ale porządną rewitalizację cały czas odwlekano. - Brakuje ławeczek, nie ma gdzie usiąść, chociaż to staw w centrum miasta - narzekali spacerowicze.

W 2019 odbył się kolejny etap konsultacji.

- Uczestnicy w większości byli zdania, aby tereny stawu Kaszownik oraz wzdłuż Strugi Toruńskiej zachowały naturalny charakter. Dodatkowo należy zadbać o: czystość wody w stawie oraz Strudze, porządek na tych terenach (regularne zbieranie śmieci oraz odchodów zwierzęcych, itp.), ochronę bioróżnorodności na obszarze Strugi oraz stawu, pogodzenie interesów wędkarzy i mieszkańców oraz dostosowanie części terenu przy stawie dla osób niepełnosprawnych - informował wówczas Urząd Miasta.

Swoje uwagi podczas konsultacji zgłosili również przedstawiciele Polskiego Związku Wędkarskiego w Toruniu - nie wszyscy wiedzą, że w zbiorniku nadal żyją ryby. Wędkarze sugerowali, by pomost na stawie przystosować do potrzeb osób z niepełnosprawnościami oraz rodziców z wózkami, a także zbudować dodatkową kładkę, blisko lustra wody, z której mogliby korzystać miłośnicy wędkowania.

Jak będzie wyglądał Kaszownik po rewitalizacji?

W 2020 roku odbył się - ostatni już - etap konsultacji, podczas których uczestnicy mogli zapoznać się z przygotowanym projektem. Koncepcja miała uwzględniać wszystkie dotychczas zebrane uwagi. Projekt zakładał oczyszczenie i umocnienie brzegów stawu, a także budowę pomostów. Przy Kaszowniku miały pojawić się:

  • wyczekiwane ławki,
  • kosze na śmieci,
  • stojaki na rowery
  • czy nowe oświetlenie.

Pomyślano także o najmłodszych: dla nich przy Kaszowniku zbudowano by niewielki plac zabaw.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Co się wydarzyło od czasu konsultacji? - Projekt dla przedsięwzięcia pn. „Struga Toruńska wraz z rekultywacją zbiornika Kaszownik i rewitalizacją ich otoczenia na odcinku od ul. St. Batorego do wylotu ze zbiornika Kaszownik w Toruniu” został zakończony w roku 2020 uzyskaniem pozwolenia na budowę - mówi Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka Prezydenta Miasta Torunia. Dlaczego zatem przy Kaszowniku nic się nie dzieje? Powodem są pieniądze.

- Realizacja nie została wdrożona ze względu na brak źródeł finansowania, oczekujemy na ogłoszenie konkursów nowej perspektywy finansowej - wyjaśnia rzeczniczka.

Na pomosty i ławeczki przy Kaszowniku jeszcze trochę poczekamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska