MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Flisaki razem z Aniołami

Redakcja
Jury było zgodne. Grand Prix Tofifestu trafiło do Bodo Koksa za „Dziewczynę z szafy”. Jednak nie tylko on wyjechał z festiwalu ze Złotym Aniołem.

Jury było zgodne. Grand Prix Tofifestu trafiło do Bodo Koksa za „Dziewczynę z szafy”. Jednak nie tylko on wyjechał z festiwalu ze Złotym Aniołem.

<!** Image 3 align=none alt="Image 223517" sub="Bodo Kox wyjechał z Torunia ze Złotym Aniołem Tofifestu za film „Dziewczyna z szafy”
Fot.: grzegorz olkowski">

Przez równy tydzień kinomani mieli szanse obejrzeć ponad sto filmów z kilkudziesięciu krajów. Jak zwykle olbrzymią popularnością cieszyło się kino polskie. I co ciekawe, to właśnie polski film - konkurując z zagranicznymi produkcjami - wygrał w najważniejszym konkursie Tofifestu - On Air.

„Dziewczyna z szafy” opowiada historię związku, który połączył niepełnosprawnego chłopaka i dziewczynę w depresji. Jedną z głównych ról zagrał w nim nagrodzony Złotą Karetą „Nowości” Piotr Głowacki.

Najlepszy film, najlepszy reżyser

- Ogromnie cieszę się z tej nagrody. Zwłaszcza, że moja kariera nierozerwalnie wiąże się z tym festiwalem. To przecież na Tofifeście prezentowałem swoje pierwsze niezależne filmy - mówił Bodo Kox odbierając w niedzielę na scenie klubu Od Nowa główne laury. W uzasadnieniu jurorzy podali, że w jego filmie zachwyciło ich „przekonujące przedstawienie różnych sposobów postrzegania rzeczywistości niezależnie od tego, jak bardzo jest ona zakłócona”. Oprócz statuetki Anioła do Koksa trafiła również nagroda finansowa - 20 tys. zł. <!** reklama>

Taka sama suma razem ze statuetką Złotego Anioła powędrowała również do Carlosa Machado Quintela. Kubański twórca dzięki filmowi „Basen” został uznany najlepszym reżyserem tegorocznej edycji festiwalu. Złoty Anioł za najlepszy film krótkometrażowy zdobył Polak - Paweł Maślona za „Magmę”, a w konkursie „From Poland” statuetka powędrowała do Macieja Pieprzycy za poruszający „Chce się żyć” (wywiad z reżyserem publikowaliśmy w sobotnim wydaniu „Nowości”).

Po raz pierwszy w historii festiwalu przyznano również nagrodę w konkursie „Lokalizacje”. W jego ramach prezentowano produkcje, w których swój udział mieli twórcy pochodzący z województwa kujawsko-pomorskiego.

Prościej czasem znaczy lepiej

- Musimy to powiedzieć. Poziom nie był zbyt zadowalający. Zachęcamy do prostszego opowiadania obrazem, ponieważ skomplikowane formy sprawiają, że często twórcy gubią to, co chcą swoją pracą przekazać - powiedział podczas odczytywania werdyktu juror i bydgoski filmowiec Marcin Cuske. Ostatecznie laury powędrowały do Piotra Grabowskiego za film „Na własne ryzyko”.

Podczas gali zamknięcia wręczono jeszcze jedną nagrodę - Flisaka. Wyróżnienie jest o tyle szczególne, że co roku otrzymują je najlepsi twórcy filmowi z regionu. W tym roku obdarowano nim tworzącego w Londynie torunianina Dawida Marcinkowskiego, twórcę filmów reklamowych oraz takich interaktywnych produkcji jak „Sufferrosa”.

warto wiedzieć

Nagrody Specjalne Tofifestu

Złoty Anioł: - za niepokorność twórczą - Ulrich Seidl, Kazimierz Kutz, Małgorzata Szumowska, Magdalena Berus, - za całokształt twórczości - Krzysztof Zanussi, Martin Sulik

Flisaki: Dawid Marcinkowski, Jacek Szymczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska