Policja cały czas apeluje, aby szczególnie jesienią i zimą piesi poruszający się nie tylko poza terenem zabudowanym wyposażali swoje - zwykle ciemne o tych porach roku stroje - w elementy odblaskowe.
Trudno się z tym nie zgodzić, bo wszyscy kierowcy wiedzą, że są w mieście miejsca, gdzie rzeczywiście w czasie „szarówki” lub po zmroku zobaczenie pieszego nawet na „zebrze” nie jest łatwe.
Wszyscy wiemy, że proste nie jest również nakłonienie każdego z nas, aby na upolowane choćby na ostatnich wyprzedażach kurtkę lub płaszcz zakładał odblaskową opaskę. Przecież nie będzie się z nią paradowało ulicami, bo cały modny wygląd diabli wezmą.
Wyjściem z takiej sytuacji miał być pomysł pojemników z odblaskami przy przejściach dla pieszych. Zakładało się je tylko na czas pobytu na jezdni, a potem oddawało do pudełka po drugiej stronie. Ale i ta idea chyba też do końca nie wypaliła.
Z drugiej strony nie należy obarczać obowiązkiem dbania o bezpieczeństwo podczas przechodzenia przez jezdnię tylko pieszych. Kierowcy mają tu ciągle duże pole do popisu. Choćby wtedy, gdy nie zatrzymują się przed pasami, udając, że nie widzą ludzi czekających na chodniku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?