Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto następcą Romana Karkosika w toruńskim żużlu?

Piotr Bednarczyk
Karkosik czasie otwarcia4 Karkosik w czasie otwarcia Elana PET dla K.Lietza
Karkosik czasie otwarcia4 Karkosik w czasie otwarcia Elana PET dla K.Lietza Jacek Smarz
W piątek Roman Karkosik oficjalnie poinformował, że od sezonu 2015 nie będzie sponsorował toruńskiego żużla. Kto mógłby przejąć po nim nasz klub? Pojawiają się pierwsi kandydaci.

Z pewnością dużo do powiedzenia będzie miało miasto. Prezydentowi Michałowi Zaleskiemu nie byłoby na rękę to, gdyby toruński żużel pogrążył się w przeciętności. Od razu bowiem uaktywniliby się przeciwnicy wybudowania Motoareny, których w Toruniu nie brakuje. Dopóki zespół gromadził na meczach kilkanaście tysięcy kibiców, mieli jednak związane ręce.

- Jest to świeża sprawa, więc trudno na razie powiedzieć, w jakim kierunku potoczą się sprawy - twierdzi dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Jarosław Więckowski. - Mamy trochę czasu. Raczej chcemy się rozglądać za prywatnym inwestorem, a nie będziemy tworzyli kolejnej miejskiej spółki.

W Toruniu prężnie działa firma One Sport, która jest dobrze obeznana w żużlu. Organizuje m.in. cykl o indywidualne mistrzostwo Europy, a także Speedway Best Pairs. Jej szefowie dobrze współpracują z prezydentem miasta Michałem Zaleskim.

- Czy bylibyśmy w stanie przejąć toruński klub? Trudne pytanie - przyznaje prezes One Sport Karol Lejman. - Na pewno jako kibice jesteśmy bardzo zainteresowani dobrem toruńskiego żużla. Gdyby temat się pojawił, jesteśmy otwarci na rozmowy, aczkolwiek decyzje pewnie będą zapadały na wyższych szczeblach. Z pewnością musielibyśmy przeprowadzić szczegółową analizę biznesową całego przedsięwzięcia. Klub ma spory potencjał, szkoda byłoby to stracić. Za wcześnie jednak jeszcze na jakiekolwiek rozważania.

Wśród potencjalnych kandydatów wymieniany jest również Adam Krużyński, szef firmy Nice, sponsorującej od wielu lat żużel, a ostatnio również kojarzonej z relacjami piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy. Nawiasem mówiąc - Krużyński działał już w żużlu w 2006 roku, za czasów KS Toruń.

- Nie zastanawiałem się nad tym tematem i na dzisiaj nie widzę takiej możliwości, by przejąć toruński żużel - mówi Adam Krużyński. - Firma, którą reprezentuję, nie jest zainteresowana posiadaniem udziałów w klubie. Nasze działania marketingowe są prowadzone w zupełnie innych kierunkach. Nie chcemy się skupiać na jednym klubie, na samej organizacji sportu. Wykorzystujemy sport dla promocji marki, dla tworzenia pozytywnego wizerunku firmy i jej rozpoznawalności.

Nie wiadomo jeszcze do końca, jak zachowa się Roman Karkosik. Być może sam znajdzie inwestora, który wykupi od niego udziały w toruńskim klubie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska