MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Matylda Podfilipska została wybrana głosami widzów najpopularniejszą aktorką Teatru Horzycy

Redakcja
Międzynarodowy Dzień Teatru świętowany jest co roku w podobny sposób. Uroczystą galą rozdania Wilamów. To wspólne święto aktorów, widzów i sponsorów.

<!** Image 3 align=left alt="Image 207995" sub="Matylda Podfilipska z Wilamem od widzów teatru Fot.: Sławomir Kowalski">Międzynarodowy Dzień Teatru świętowany jest co roku w podobny sposób. Uroczystą galą rozdania Wilamów. To wspólne święto aktorów, widzów i sponsorów.  
- W tym roku mija dziesięć lat, odkąd pojawiłam się na w Teatrze Horzycy. Dziękuję za ten wspólnie spędzony czas. Doskonale wiem, że czeka mnie jeszcze wiele zawodowych wyzwań – mówiła Matylda Podfilipska odbierając na scenie statuetkę Wilama. Były również kwiaty oraz dodatkowa nagroda – wycieczka zagraniczna od Jerzego Bańkowskiego z firmy Nesta, wieloletniego mecenasa teatru.

Do toruńskiej ekipy aktorka trafiła jeszcze w czasie swoich studiów w Państwowej Wyższej Szkole Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Ówczesny dyrektor artystyczny Teatru Horzycy, Andrzej Bubień, reżyserował tam „Miesiąc na wsi” z jej udziałem. Tak
 bardzo przypadły mu do gustu jej umiejętności, że kiedy kompletował obsadę do toruńskiego spektaklu „Marat/Sade” postawił właśnie na nią. 1 stycznia 2003 roku podpisała umowę z Teatrem Horzycy. Większość aktorów z zespole była wówczas starsza od niej o jakieś 10-15 lat.
<!** reklama>
- Czy trudno było się odnaleźć? Każdy przez to przechodzi. Koledzy i koleżanki uczyli mnie tajników pracy. Pamiętam jak pani Zula Melechówna szczegółowo tłumaczyła mi, jak robi się makijaż sceniczny - wspominała Matylda Podfilipska w jednym z wywiadów dla „Nowości”. Do nagrody Wilama, którą przyznają widzowie, głosując za pomocą kuponów na swoich ulubionych aktorów, nominowana była do tej pory dwa razy. Za trzecim razem się udało. Zasłużenie.
Kilka lat temu Jacek Sieradzki, krytyk teatralny „Dialogu”, publikując swój coroczny subiektywny spis aktorów teatralnych napisał o niej „Dynamit!”. Zachwycił się wówczas jej rolami w „Przedostatnim kuszeniu Billa Drummonda” oraz „Caritas. Dwie minuty ciszy”, w którym Podfilipska „przekracza granice roli, wdziera się na obszary, gdzie teatr włazi nieczęsto”. Ostatnio poza teatrem można ją było oglądać m.in. w serialu „Lekarze”, a wkrótce zobaczymy ją m.in. w krótkim metrażu Marcela Woźniaka „Snufit”.
Podczas gali Wilam trafił nie tylko do Matyldy Podfilipskiej. W kategorii edukacja teatralna nagrodzono internat Gimnazjum i Liceum Akademickiego, w kategorii przyjaciel teatru Tadeusza Kwiatkowskiego, który co roku funduje rowery wybranym aktorom (w sobotę powędrowały do Anny Kozaneckiej i Marka Milczarczyka), a w kategorii mecenas teatru - firmę „Consus”. Wielkim Wilamem, przyznawanym co trzy lata za wieloletnie wsparcie teatru, obdarowano w tym roku firmę Marbud.

Napisz do autora: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska