Miotły, łopaty poszły w ruch

Tony piasku, mnóstwo petów i psich odchodów do uprzątnięcia. Są jeszcze miejsca w Toruniu, za które musimy się rumienić. Na szczęście jest ich coraz mniej.

<!** Image 2 align=none alt="Image 168456" sub="Ręcznie sprzątana jest toruńska starówka. Czyściej zrobiło się już między innymi na ulicy Podmurnej Fot. Adam Zakrzewski">- W niedzielę przeszliśmy bulwarami od mostu kolejowego do przystani. Na wysokości starówki jest w miarę czysto i stoją śmietniczki. Im dalej w prawo i w lewo, tym gorzej. Brak koszy, pełno butelek, petów, papierów. Chciałam pokazać znajomym Toruń od najlepszej strony, a najadłam się tylko wstydu. Kiedy w całym mieście będzie czysto? - zastanawia się Malwina Miłkowska z Osiedla Młodych.

Od paru dni trwają w Toruniu wielkie pozimowe porządki. - W momencie, gdy śniegi się stopiły, przystąpiliśmy do sprzątania terenów zielonych. Zaczęliśmy od miejsc reprezentacyjnych, jak starówka, Dolina Marzeń, Park Miejski. W pierwszej kolejności trzeba było usunąć śmieci po zimie - tłumaczy Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni toruńskiego magistratu. - Teraz wynajęte firmy zajęły się cięciem sanitanym drzew i krzewów. Przygotowujemy się do nasadzeń kwiatów.

Czy planuje się coś specjalnego? Jak zdradza dyrektor Burak, będą akcenty nawiązujące do naszej prezydencji w UE. Można spodziewać się niebiesko-żółtych kwiatów na bulwarach. - Na razie bulwar czeka na swoją kolej do sprzątnięcia. Pierwszy brud zimowy został zlikwidowany, teraz zacznie się szorowanie - wyjaśnia dyrektor Burak. - Tam, gdzie brakuje koszy, zostaną postawione nowe. Przybędzie też ławek.

<!** reklama>W Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania pełna mobilizacja.

- Zaczęliśmy dziewiątego marca. Pracujemy sześcioma zamiatarkami, trzema wywrotkami, jedną polewaczką. W ciągu doby 40 osób jest zaangażowanych w sprzątanie - podkreśla Piotr Rozwadowski, prezes MPO. - Starówka jest zamiatana ręcznie, zarówno przez naszych pracowników, jak osoby odpracowujące godziny na cele społeczne. Musimy posprzątać wszystkie ulice objęte zimowym utrzymaniem przez Miejski Zarząd Dróg. Zimowe sprzątanie planujemy zakończyć do 31 marca.

Według prezesa MPO, największy kłopot jest z parkującymi samochodami. W czwartek pracownicy MPO wkroczą na Bydgoskie Przedmieście. MZD stawia znaki zakazu postoju, więc jest prośba, by kierowcy się do nich stosowali.

Koordynator porządków - Wydział Gospodarki Komunalnej UMT zwraca uwagę na dzikie wysypiska śmieci. - Gdy leżał śnieg, nie było ich widać - przyznaje Marcin Kowallek, dyrektor wydziału, który zachęca mieszkańców do zgłaszania takich miejsc.

WARTO WIEDZIEĆ

• Dzikie wysypiska śmieci można zgłaszać w Wydziale Gospodarki Komunalnej UMT, tel. 56 623 70 70.