Dwóch mężczyzn podejrzanych o nielegalną produkcją biopaliwa zatrzymali policjanci z Aleksandrowa Kujawskiego. Jednym z jego składników był wieprzowy tłuszcz.
Dwaj bracia, z których jeden mieszka w Toruniu, drugi w pobliżu Aleksandrowa Kujawskiego wynajęło magazyn po dawnym Państwowym Gospodarstwie Rolnym w miejscowości Brzeźno.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, to okolicznych mieszkańców zainteresowało, co dzieje się w tych pomieszczeniach, do których nagle zaczęły przyjeżdżać samochody ciężarowe i gromadzono tam jakieś urządzenia.
Kiedy policjanci weszli do magazynu, okazało się, że znajduje się tu sprzęt do wytwarzania biopaliwa.
- Był tak zwany reaktor do jego produkcji i 10 tysięcy litrów biokomponentów, a także ponad 3 tony smalcu wieprzowego oraz 170 kilogramów wodorotlenku potasu - mówi Mirosław Michalak, oficer prasowy z komendy policji w Aleksandrowie Kujawskim. Mężczyźni nie mieli koncesji na wyrób biopaliw. Tłumaczyli, że wynajęli magazyn właśnie w celu jego legalnej produkcji. Tyle że najpierw - przed załatwieniem wszystkich formalności - chcieli zobaczyć, czy w ogóle uda im się wyprodukować biopaliwo według posiadanej recepty. Kupili nie tylko komponenty, ale również reaktor potrzebny do produkcji, który kosztował około 20 tysięcy złotych.
<!** reklama left>Obecnie podejrzani mogą stracić swój sprzęt i na dodatek zapłacić jeszcze 5000 złotych grzywny za nielegalną produkcję biopaliw.
Jak się dowiedzieliśmy w Polskiej Izbie Paliw Płynnych w Warszawie, wyprodukowanie biopaliwa, w którym jednym z jego komponentów są odpady zwierzęce, na przykład kopyta czy tłuszcz, jest technologicznie możliwe.
- O ile pamiętam, jakiś czas temu taki projekt stworzyli Japończycy - mówi Jacek Cwetler, dyrektor PIPP. Obecnie jednak żadna firma w Polsce nie produkuje biopaliw na skalę przemysłową. Choć przymierzały się do tego niektóre rafinerie, na przykład ta w Trzebini. Na początku roku zmieniły się jednak przepisy dotyczące podatków i opłat akcyzowych. Są one obecnie znacznie bardziej niekorzystne niż jeszcze w ubiegłym roku. Dlatego większość chętnych zrezygnowała z produkcji biopaliw. Tym bardziej że dokładnie nie wiadomo, w jaki sposób należałoby się rozliczać z tej produkcji z fiskusem.
- Rynek biopaliw jest jakby w zawieszeniu - dodaje Jacek Cwynar. - Ustawa dopuszcza jednak ich produkcję na własne potrzeby, ale z tego, co wiem, zgoda dotyczy raczej roślin oleistych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?