Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na początku lipca kolejna rozprawa w procesie Jacek Sulikowski kontra miasto

Waldemar Piórkowski
Archiwum
Mimo ogłoszonej licytacji, Jacek Sulikowki, właściciel nieruchomości po dawnej rzeźni w Toruniu nie rezygnuje z odzyskania pieniędzy za nią od miasta. Spór o to cały czas toczy się w sądzie.

Przypomnijmy, że właściciel nieruchomości po Tormięsie domaga się wykupu przez miasto tej nieruchomości, ponieważ decyzje toruńskiej Rady Miasta związane z planem zagospodarowania przestrzennego tego miejsca - jak twierdzi - uniemożliwiały mu i uniemożliwiają sensowne jej wykorzystanie.

Poprzedni wyrok był dla niego niekorzystny. Sąd uznał żądanie wykupu za całkowicie bezzasadne. Właściciel nieruchomości złożył apelację od tego wyroku, która doprowadziła do kolejnego procesu, ponieważ sędziowie drugiej instancji dopatrzyli się pewnych niejasności i braków w pierwszym wyroku, które należy podczas drugiego uściślić.

Ten proces jeszcze trwa. Kolejna rozprawa odbędzie się na początku lipca, ale raczej nie należy się spodziewać, że wyrok zapadnie przed licytacją.

- Ewentualna sprzedaż jej tą drogą w moich roszczeniach w stosunku do miasta niczego nie zmieni. W przypadku sprzedaży gruntu zamiast wykupu będę domagał się odszkodowania od miasta, bo takie są przepisy - mówi Jacek Sulikowski.

Kalendarium Tormięsu

- 1883-1884 - powstają pierwsze budynki miejskiej rzeźni.

- 1995 - skarb państwa przekazuje większość udziałów w powstałej na początku lat 90. spółce Tormięs Narodowemu Funduszowi Inwestycyjnemu Foksal, potem dołączają jeszcze zakłady Sokołów.

- wiosna 1998 - początek likwidacji Tormięsu, protesty pracowników - bez efektu.

- maj 1999 - nieruchomość przejmują małżeństwa Raczkierów i Sulikowskich, potem spierające się o własność.

- 2000 - wielki pożar obiektów po Tormięsie; są podejrzenia, że jest celowy - zniszczenia oraz inne łamiące prawo zabiegi mają uniemożliwić wpis obiektów do rejestru zabytków, a to ułatwi przeznaczenie nieruchomości pod hipermarket Real.

- maj 2006 - prawomocnym wyrokiem skazany za łapówkę dotyczącą Tormięsu (ponad 2 lata więzienia) zostaje m.in. były wojewódzki konserwator zabytków.

- 23 października 2008 - po wyroku sądu jedynymi właścicielami nieruchomości stają się Renata i Jacek Sulikowscy; ogłaszają, że budować tu galerię handlowo-rozrywkową Brama Jakubska chce firma Libra, nieruchomość mieli jej sprzedać za 43 mln zł.

- 9 lipca 2009 - Rada Miasta uchwala plan zagospodarowania przestrzennego m.in. dla 4-hektarowego terenu po Tormięsie - można tu stawiać wielorodzinne budynki mieszkalne, nie można wielkopowierzchniowych obiektów handlowych; Libra wycofuje się z pomysłu, Sulikowscy obwiniają za to miasto, prezydent Zaleski wskazuje, że to oni 1 marca 2007 roku wnioskowali o wpisanie „mieszkaniówki”
do planu.

- luty 2010 - Sulikowscy przedstawiają roszczenie wobec miasta: wykup nieruchomości za 34 mln zł lub 15 mln zł odszkodowania; miasto roszczenie odrzuca, spór trafia do sądu.

- 7 listopada 2012 - Sulikowscy przegrywają proces z miastem o wykup nieruchomości; sąd uznał roszczenia właścicieli za całkowicie bezzasadne; wyrok nie jest prawomocny - Jacek Sulikowski zapowiada apelację, która ostatecznie została złożona. Drugi proces w tej sprawie jeszcze trwa. W międzyczasie to, co zostało po Tormięsie, stało się kompletną ruiną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska