Nowa atrakcja w Toruniu. Branża rozrywkowa wraca do życia. W Toruniu otworzył się kolejny escape room

Zobacz wideo. Wyjątkowe nazwy ulic w Toruniu

Escape roomy wracają do życia

Rząd zamknął escape roomy 28 listopada 2020 roku. Przez ponad pół roku pokoje zagadek oficjalnie działać nie mogły. Część z nich, aby przetrwać, przyjmowała gości w podziemiu pod przykrywką sesji fotograficznych, warsztatów albo zawodów. W lutym właściciele escape roomów zorganizowali pokojowy protest pod hasłem #otwiERajcie. W całym kraju, w tym w Toruniu, w przestrzeni miejskiej pojawiły się tajemnicze kłódki, które miały zwrócić uwagę na ciągle pomijaną przez rząd branżę. Twórcy pokojów zagadek podkreślali, że gdy otwierane są miejsca zatłoczone takie jak galerie handlowe, muzea czy teatry, to pokoje zagadek, w których gra odbywa się w kilkuosobowych grupach, pozostają zamknięte. Niestety, akcja niewiele dała. Rząd pozwolił na otwarcie escape roomów dopiero od 6 czerwca. Branża więc powoli wraca do życia. W Toruniu niedawno otworzył się nowy pokój.

Escape roomy w Toruniu. W co zagramy i gdzie?

W naszym mieście działają obecnie trzy firmy z pokojami zagadek. W sumie do dyspozycji spragnionych wrażeń graczy jest dziesięć pokoi. W Domu Kłódek przy Wielkich Garbarach mamy okazję przenieść się w czasie w pokoju "PRL 2- Dekonspiracja Gieńka" albo odwiedzić "Krainę Trolli". Śmiałkowie mogą spróbować swoich sił także w pokojach przygodowych: "Trójkąt Bermudzki" oraz "Eksperyment". Osobom o mocnych nerwach polecamy z kolei thriller "Opętanie".

Przy Jęczmiennej, w Open The Door, na chętnych czekają trzy pokoje:

• "Koszmarna Willa - Tylko umarli nie kłamią", inspirowany powieścią Agathy Christie,
• "Mroczne Zamczysko - Egzekucja", gdzie możemy poczuć się jak średniowieczu,
• "Lunapark", inny niż wesołe miasteczka, które znacie.

Wszystkie pokoje są dostępne w dwóch wersjach - dla starszych i młodszych graczy.

W Toruniu escape roomy znajdziecie też przy ul. Wielki Rów, gdzie znajduje się Bunkier51. To toruńska arena z laserowym paintballem oraz dwoma pokojami zagadek, stworzonymi wspólnie z bydgoską firmą Break The Brain. Na graczy czekają dwa scenariusze: "Tajemnica Strefy 51" oraz nowo powstałe "Sekretne Stowarzyszenie". Mimo że pokój został otwarty stosunkowo niedawno, już zebrał masę pozytywnych opinii. Na portalu Lock Me, na którym znajdziemy recenzje polskich pokojów zagadek, "Sekretne Stowarzyszenie" ma same najwyższe noty. - Rewelacja dla osób poszukujących tajemniczych klimatów. Pokój dopracowany w każdym szczególe. Zapewnia inny wymiar rozrywki, nikt nie będzie się nudził! Niepowtarzalny! - to jeden z komentarzy.

Pokój stworzony jest na wzór średniowiecznej komnaty.

- Choć to nowy pokój, odwiedziło nas już sporo graczy, którzy są wielkimi fanami escape roomów. Przyjeżdżają do nas ludzie z Częstochowy i ze Szczecina - mówi Piotr Biesiadowski, menedżer.

Twórcy umieścili w pokoju zarówno zagadki manualne, jak i logiczne. Nie zabrakło też elektroniki.

Ile to kosztuje? Ceny w escape roomach

Pokoje zagadek to rozrywka grupowa. Zadania rozwiązujemy w drużynach, liczących zwykle od 2 do 6 osób. Rozgrywka trwa zazwyczaj 60 minut, choć w Polsce działają także pokoje, w których na rozwikłanie zagadek mamy 75 albo 90 minut.

Cena zależy zwykle od tego, czy odwiedzamy pokój w tygodniu czy w weekend, a także od liczby graczy. W Toruniu, w niektórych pokojach w tygodniu stawki zaczynają się już od 85 zł za parę i kończą na ok. 160 zł w przypadku dużej, sześcioosobowej drużyny, grającej w weekend.

Dla porównania ceny pokoi w sąsiedniej Bydgoszczy w niektórych firmach zaczynają się od 140 zł za grupę, a kończą nawet na 230 zł. Jeszcze wyższe kwoty czekają na graczy we Wrocławiu. Tam za weekendową zabawę zapłacimy 250 zł. Dodajmy, że Bydgoszcz i Wrocław uznawane są za "zagłębia pokoi zagadek w Polsce".