Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Otwarte baseny: czy miasto zdąży przed jesienią?

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Miały być do końca czerwca. Później „realnym” terminem miał być 5 lipca. Jednak i do dziś budowa sezonowych basenów na tzw. placu cyrkowym się nie skończyła.

Miały być do końca czerwca. Później „realnym” terminem miał być 5 lipca. Jednak i do dziś budowa sezonowych basenów na tzw. placu cyrkowym się nie skończyła.

<!** Image 2 align=none alt="Image 174845" sub="Cały czas trwają prace przy budowie tymczasowych basenów Na Skarpie / Fot. Jacek Smarz">Kilkanaście dni temu pisaliśmy o opóźnieniach w budowie kompleksu basenów na placu cyrkowym. Najwidoczniej wykonawcy wzięli sobie do serca nazwę terenu przy ul. Przy Skarpie i z terminowością oddania budowy urządzili torunianom istny cyrk. Pierwotnie baseny miały być gotowe do końca czerwca, tak, by zdążyć na wakacje. Nie udało się i na kąpiel mieliśmy czekać do dziś. Pojechaliśmy i sprawdziliśmy, czy rzeczywiście się udało. Jak narazie jedynymi basenami na Skarpie są te przy szkołach.

<!** reklama>Inwestycja przygotowywana przez toruński MOSiR z całą pewnością nie będzie dziś oddana do użytku. Teraz z właściwą sobie konsekwencją termin przesuwa się jeszcze o kilka dni. - Dziś nie będzie otwarcia – przyznaje Sławomir Kruszyński, radny miejski i menadżer ds. sportu i rekreacji w MOSiR. - Baseny będą gotowe dziewiątego, w sobotę. To jest ostateczny termin, chyba że wydarzy się jakaś losowa sytuacja. Miejmy jednak nadzieję, że problemy są już za nami.Radny podaje jedynie enigmatyczną informację, że przyczyną opóźnienia są sprawy „techniczne”, a mówiąc konkretniej, kłopoty z dostarczeniem materiałów budowlanych. Jak sam zapewnia, codziennie przejeżdża obok budowy i nie ma obaw o kolejny termin. Podobnego zdania był jeden z robotników pracujący na budowie – Powinniśmy zdążyć. Jak pada, to robota idzie wolniej, ale przecież i tak w taką pogodę nikt by się nie kąpał. Rzeczywiście, niskie, jak na lipiec temperatury nie przyciągnęłyby zbyt wielu amatorów pływania. Obiekt ma być wyposażony w układ filtracji oraz stacje kontroli oraz dozowania chemii, robota czyszczącego. Woda będzie jednak podgrzewana wyłącznie przez słońce, dlatego 2,5 tysiąca amatorów pływania będzie musiało uzbroić się w cierpliwość, bo kąpiel w sobotę może przypominać zimny prysznic.

Z basenów będą mogli korzystać zarówno dorośli i dzieci. Dla najstarszych przewidziano dwa zbiorniki o wymiarach 25 na 12 m (głębokość do 1,2 m), a dla dzieci jeden o wymiarach 12 na 6 m (głębokość do pół metra). Atrakcją ma być specjalna zjeżdżalnia. Na nią trzeba będzie poczekać, bo dotąd trwają roboty nad chodnikami i przebieralniami oraz prace wykończeniowe przy basenach. Jeśli w sobotę uda się otworzyć obiekt, może pojawić się kolejny problem, bo nadal nie wiadomo, ile zapłacimy za kąpiel. - Zostało wysłane pismo do wydziału sportu i nie wiem, czy zostało już zaakceptowane – mówi Kruszkowski. - Cennik waha się pomiędzy trzema złotymi za bilet ulgowy a sześcioma za normalny. Wiadomo jednak, ile będzie kosztował kompleks na Skarpie. Miasto miało co prawda kłopot z rozstrzygnięciem przetargu na baseny, ponieważ nie doszacowało inwestycji. Przetarg udało się rozstrzygnąć dopiero po zwiększeniu przez Radę Miasta puli do 1,2 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska