Prezydent Torunia wydał oświadczenie w sprawie reklam wyborczych przy pomniku generał Zawackiej

Jak już wcześniej informowaliśmy, podczas swojej niedawnej wizyty w Toruniu minister kultury Piotr Gliński złożył wizytę w siedzibie Fundacji generał Elżbiety Zawackiej przy ul. Podmurnej. Zapowiedział, że w Toruniu powstanie wspierana przez państwo nowa instytucja poświęcona Honorowej Obywatelce Miasta Torunia.

- Chciałem powiedzieć, że spłacamy dzisiaj dług - mówił Piotr Gliński. - Dług wdzięczności wobec pani generał, bo to piękna postać, która od dawna zasługiwała na to, żeby polskie państwo większym zakresie wzięło pod opiekę jej dziedzictwo.

W uroczystości wzięli udział prof. Wojciech Polak, wicekurator Maria Mazurkiewicz (kandydatka PiS do Senatu) oraz prof. Mirosław Golon zastępca dyrektora gdańskiego oddziału IPN, a także Krzysztof Szczucki, prezes Rządowego Centrum Legislacji a także lider listy PiS w wyborach do Sejmu.

- W kwestii instytucji kultury mamy już zgodę prezydenta. Do końca roku wszelkie formalności powinny być załatwione - zapowiedział.

Razem z kandydatem pojawiły się jego reklamy wyborcze, które stanęły przy pomniku legendarnej toruńskiej cichociemnej. Nie wszystkim się to spodobało, oburzenia nie kryli radni z klubu Aktywni dla Torunia. Opublikowali oświadczenie, skierowane m.in. do prezydenta miasta.

"Niedopuszczalne jest, w naszej opinii, bezpardonowe wykorzystywanie wizerunku legendarnej "Zo" w swojej kampanii wyborczej przez wspomnianego kandydata. W szczególności obstawienie pomnika zasłużonej torunianki i patriotki proporcami promującymi jego osobę podczas konferencji prasowej uważamy za niegodne żenujące" - napisali radni. Dodali również, że nie zgadzają się na prowadzenie kampanii wyborczej opartej na dokonaniach generał Zawackiej. Zażądali, aby Krzysztof Szczucki przeprosił za swoje zachowanie, wyrazili nadzieję, że kandydat dopełnił wszystkich formalności związanych z eksponowaniem reklam wyborczych. Zwrócili się również do prezydenta domagając się pilnej reakcji.

Stanowisko prezydenta pojawiło się na stronie Urzędu Miasta Torunia. Prezydent napisał, że wizyta ministra kultury i prezesa Rządowego Centrum Legislacji miała istotne znaczenie dla dalszego funkcjonowania fundacji, która borykała się z niedofinansowaniem i zagrożeniem dalszego płynnego funkcjonowania, a nawet istnienia.

"Niemniej, w związku z napływającymi informacjami od radnych i przedstawicieli mediów dotyczącymi wystawienia na czas wizyty ministrów materiałów reklamowych, zwróciliśmy się zarówno do fundacji, jak i do wszystkich przedsiębiorców i organizatorów wydarzeń z przypomnieniem zasad umieszczania nośników reklamowych na terenie zespołu staromiejskiego".

Krzysztof Szczucki w mediach społecznościowych do zarzutów się nie odniósł. Jeden z jego współpracowników rozmawiając z nami stwierdził, że podczas konferencji wyborczych przenośne banery wyborcze eksponują wszyscy od prawa do lewa, robią to m.in. pod pomnikiem Mikołaja Kopernika.

Owszem. I przy okazji każdych wyborów piszemy o tym, że kandydaci na posłów, a więc ludzi, którzy będą stanowili prawo, nie powinni podczas kampanii tego prawa łamać. O zasadach jakie obowiązują w przypadku reklam eksponowanych w pasach drogowych, niedawno pisaliśmy. Na terenach objętych wpisem obszarowym do rejestru zabytków, czyli na starówce, Bydgoskim Przedmieściu i miasteczku uniwersyteckim na Bielanach, przed umieszczeniem reklamy należy uzyskać zgodę miejskiego konserwatora zabytków.
Szczegóły znajdują się TUTAJ.