Przetarg na projekt basenu

Wprawdzie dopiero na etapie dokumentacji, ale prace nad budową w Golubiu-Dobrzyniu basenu, hali sportowej oraz hotelu idą pełną parą.

W tegorocznym budżecie radni zagwarantowali na projekt 200 tys. złotych.

Jest już koncepcja zagospodarowanie całe, dwuhektarowej działki.

Opracowała ją za 50 tys. złotych wąbrzeskie Biuro Projektów i Inwestycji Budowlanych „Jagodziński Projekt” z Ryńska. Widzimy na niej wstępną wizualizację basenu, hotelu dla sportowców, a także pełnowymiarowej hali, której bardzo w mieście brakuje.

Obecny budynek Ośrodka Sportu i Rekreacji na pewno nie przynosi Golubiowi-Dobrzyniowi splendoru, raczej razi swoją siermiężnością.

- Projekt hali sportowej złożyliśmy już do Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu - mówi Izabela Lewandowska, wiceburmistrz Golubia-Dobrzynia. - Po jego pozytywnej weryfikacji skierujemy do marszałka województwa wniosek o wpisanie obiektu do sportowej bazy rozwoju sportu w województwie kujawsko-pomorskim. Dopiero wtedy będziemy mogli się starać o 30 proc. dofinansowanie. Promesa z ministerstwa to pieniądze Totalizatora Sportowego. <!** reklama>

Hala ma kosztować 5,5 miliona złotych.

Jej projekt to adaptacja do golubsko-dobrzyńskich założeń projektu już istniejącego. Kosztowała 25 tys. złotych z wymienionych wyżej 50 tys. złotych.

W czerwcu ma być ogłoszony przetarg ma projekt basenu, z kosztorysem, wszelkimi wyliczeniami, rozmieszczeniem obiektu na działce, potrzebną dokumentacją. To znaczny wydatek, rzędu 200 tys. zł. Bez projektu miasto nie mogłoby wziąć udziału w konkursie ogłoszonym przez Urząd Marszałkowski. Jeszcze nie wiadomo, kiedy dokładnie zostanie on ogłoszony. Na pewno w tym roku. Władze Golubia-Dobrzynia liczą na 65 proc. dofinansowanie, ponieważ występują o nie wspólnie z powiatem golubsko-dobrzyńskim oraz gminą Golub-Dobrzyń (wniosek na inwestycję jedynie miejską nie byłby w ogóle rozpatrywany). Do przedsięwzięcia nie dołoży się Kowalewo Pomorskie, gmina Ciechocin i gmina Radomin. Powiat i gmina Golub-Dobrzyń wyłożą po 300 tys. złotych.

Władze Golubia-Dobrzynia nie obawiają się, że miejski budżet będzie musiał wyłożyć około 5 mln złotych. Miasto w przeciwieństwie do innych bardzo zadłużonych samorządów w Polsce ma dużą zdolność kredytową. Jego dług wynosi około 30 proc., podczas, gdy bezpieczny próg to 60 proc.. zadłużenia. Wydatki mają być rozłożone do 2014 roku.

- Zdecydowaliśmy się na budowę basenu, ze względu na inne ważniejsze inwestycje i tak dosłownie za pięć dwunasta. Za jakieś pół roku czy rok z unijnych pieniędzy nic by dla nas nie pozostało. Gdyby nie ten zryw, na własny basen przyszłoby nam czekać wiele, wiele lat.