Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Publiczne pranie brudów podczas sesji Rady Miasta?

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Wojewódzki Sąd Administracyjny odebrał część uprawnień Komisji Rewizyjnej. Torunianie będą mogli poskarżyć się na prezydenta i urzędników podczas sesji Rady Miasta.

<!** Image 3 align=none alt="Image 211727" sub="- Nie jestem entuzjastą tego rozwiązania. Trzeba się liczyć z tym, że swoją sprawę będzie się przedstawiało szerokiemu spektrum ludzi, a nie każdy tego sobie życzy- mówi - mówi Grzegorz Górski (PiS), wiceprzewodniczący Rady Miasta [Fot.: Jacek Smarz] ">

Wojewódzki Sąd Administracyjny odebrał część uprawnień Komisji Rewizyjnej. Torunianie będą mogli poskarżyć się na prezydenta i urzędników podczas sesji Rady Miasta.

Z przeprowadzonej przez władze województwa kontroli wynikało, że rozpatrywanie skarg mieszkańców przez Komisję Rewizyjną Rady Miasta nie budziło zastrzeżeń - poza jednym - powinny być one analizowane przez wszystkich radnych, a nie tylko komisję. Sprawa znalazła swój finał przed sądem, a ten przychylił się do stanowiska wojewody. <!** reklama>

W czwartek Rada Miasta będzie więc musiała zmienić dotychczasowy Statut Gminy. Co to oznacza?

- Do tej pory komisja obradowała wyłącznie w swoim składzie, a wkrótce wszystko będzie się odbywało bardziej publicznie, na sesji - mówi Krystyna Dowgiałło (PO), przewodnicząca Komisji Rewizyjnej. Radna dodaje, że skargi zawierają nierzadko informacje osobiste i intymne. Mimo że działalność komisji nie jest utajniona, to jej członków obowiązuje zachowanie tajemnicy.

- Paradoksalnie zmierzamy do ograniczenia odwagi obywatela do skarżenia się na władze - mówi Krystyna Dowgiałło. - Ujawniając treść skarg, pamiętamy, że ich autorzy niekoniecznie chcą się ujawniać.

Problemem może się także okazać wykorzystywanie nowej formuły przez politycznych awanturników, a także samych radnych, chcących zjednywać wyborców w populistyczny sposób. Tym bardziej że transmisje z obrad Rady Miasta mają się pojawić w internecie. Co do tych argumentów zgodni są nawet polityczni przeciwnicy. - Nie jestem entuzjastą tego rozwiązania - mówi Grzegorz Górski (PiS), wiceprzewodniczący Rady Miasta. - Trzeba się liczyć z tym, że swoją sprawę będzie się przedstawiało szerokiemu gronu ludzi, a nie każdy tego sobie życzy. Radni także mają wyobraźnię, dla której otwiera się spore pole do aktywności.

Zwolennicy zmian przekonują jednak, że to sytuacje skrajne, a urzędnicy boją się większej przejrzystości swoich działań i trafnych uwag. Krystyna Dowgiałło podkreśla natomiast, że kontrola przeprowadzona przez wojewodę nie wykazała jakiejkolwiek błędnie rozpatrzonej skargi. Przykłady innych miast pokazują, że obawy toruńskich władz są jednak mocno przesadzone. Tymczasem na najbliższej sesji Rada rozpatrzy pierwszą skargę. Jeden z mieszkańców skarży się na Andrzeja Glonka, dyrektora MZD. Powód - hałas w godzinach nocnych na ul. Warneńczyka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska