MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Samotna ma radzić sobie sama

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Przepisy dotyczące dodatków do zasiłków rodzinnych są nieżyciowe. Wyraźnie dyskryminują samotne matki, które z różnych względów nie dostają alimentów.

Przepisy dotyczące dodatków do zasiłków rodzinnych są nieżyciowe. Wyraźnie dyskryminują samotne matki, które z różnych względów nie dostają alimentów.

<!** Image 2 align=right alt="Image 11443" >– Urodziłam dziecko 25 października. Zmarło po 30 godzinach. Starałam się o dodatek porodowy. Najpierw nie widziano przeszkód. Potem dowiedziałam się, że mi nie przysługuje. To niesprawiedliwe – nie kryje rozgoryczenia niespełna 18-letnia Monika Wódecka z Torunia.

Bo jest panną

Jak relacjonuje kobieta, do Wydziału Świadczeń Rodzinnych toruńskiego magistratu poszła dwa tygodnie po porodzie. I wówczas nikt nie stwarzał problemów, żeby starała się o dodatek z tytułu urodzenia dziecka, bo przecież dziecko urodziła. Dostała kwestionariusz. Wypełniła go, dołączyła kserokopię dowodu osobistego swojej matki – jak jej sugerowano – i zjawiła się w urzędzie przy ul. Moniuszki w ostatni poniedziałek. Wtedy usłyszała, że dodatek „porodowy” jej się nie należy. Dlaczego? Bo jest panną a nie skarżyła ojca dziecka o alimenty.

– Z tego wynikało, że musiałabym wystąpić z takim wnioskiem do sądu w dniu przyjścia na świat dziecka, a ono tak szybko zmarło. Urodziło się wcześniakiem, nie wiadomo było, czy przeżyje, zostało zawiezione do Bydgoszczy. Jak w takiej sytuacji miałam myśleć o alimentach? – zastanawia się Monika Wódecka.

Żadnych kosztów

Dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka wynosi 500 zł.

– Taki dodatek nie przysługuje, jeśli stara się o niego panna, która nie ma przyznanych alimentów – wyjaśnia Tomasz Jaroszewski, główny specjalista w Wydziale Świadczeń Rodzinnych UM Torunia. – Żeby otrzymać zasiłek rodzinny i dodatek z tytułu urodzenia dziecka samotna matka musiałaby mieć zasądzone alimenty, a ta pani nie ma i nie może, bo przecież dziecko nie żyje.

Po skonsultowaniu sprawy z dyrekcją Tomasz Jaroszewski wyjaśnia, że z Ministerstwa Polityki Społecznej nadeszła interpretacja przepisów, gdy chodzi o zmarłe dzieci. Okazuje się, że dodatek porodowy w takim przypadku nie przysługuje, bo rodzina „nie poniosła żadnych kosztów”. Gdyby jednak rodzina złożyła wniosek o zasiłek rodzinny przed śmiercią dziecka, to przysługiwałby wraz z dodatkiem z tytułu urodzenia dziecka.

W sytuacji, gdy dziecko żyje, jeśli panna składa wniosek o zasiłek rodzinny a nie ma przyznanych alimentów (musi być wyrok alimentacyjny, nie wystarczy, że sprawa jest w toku), to wtedy zasiłek nie przysługuje.

– Jeśli jednak samotna matka zgłosi we wniosku, że mieszka z konkubentem, to zupełnie co innego. Wówczas może się starać i o zasiłek i dodatek. Bo traktowani są jak rodzina – dodaje specjalista.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska