MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Schron z czasów wojny w centrum Torunia. Od kilkudziesięciu lat nikt tam nie zaglądał. Aż do teraz [zdjęcia z wnętrza]

Szymon Spandowski
Szczelina przeciwlotnicza u wylotu ulicy świętego Jakuba powstała zapewne w 1943 roku. Schron został zasypany najprawdopodobniej w roku 1965, zatem nikt tam nie zaglądał od 58 lat.
Szczelina przeciwlotnicza u wylotu ulicy świętego Jakuba powstała zapewne w 1943 roku. Schron został zasypany najprawdopodobniej w roku 1965, zatem nikt tam nie zaglądał od 58 lat. Adam Kowalkowski / Muzeum Twierdzy Toruń
Teren u wylotu ulicy świętego Jakuba w Toruniu, tam gdzie kiedyś stały armatki, okazał się kopalnią skarbów z wojennej przeszłości miasta. Przy okazji prac związanych z przebudową bulwaru robotnicy trafili na zachowany niemal w całości schron z czasów II wojny światowej oraz pozostałości grodzy z lat 20. XIX wieku.

"Nowości" świętują swoje 55-lecie [wersja długa]

od 16 lat

„Dobiega końca porządkowanie bulwaru w rejonie wylotu ulicy Nadbrzeżnej do ulicy Warszawskiej - czytamy w „Nowościach” z 12 września 1973 roku. - Na placyku, jaki powstał po likwidacji ogrodu i wyburzeniu parkanu, umieszczonych zostanie pięć armat z okresu II wojny światowej. Stawia się kamienne podstawy pod działa. Ekspozycja ma być gotowa jeszcze przed obchodami Dnia Ludowego Wojska Polskiego”.

Polecamy

Tak wyglądały początki popularnych toruńskich armatek. Ekspozycja przy Bastionie Menniczym się rozrosła, swego czasu stała tam nawet "Katiusza". Wśród osób dorastających w Toruniu w latach 70., 80. i 90. nie ma chyba nikogo, kto z armatkami by się nie zetknął. Starsi zresztą również mieli z nimi do czynienia, wszak po juwenaliach działa podobno kilka razy trzeba było wydobywać z Wisły.

Co było przed armatkami?

Miejsce na tego typu ekspozycję było idealne. Armatki stanęły w miejscu ogrodu, jednak wcześniej była tam grodza (podobna do tej zachowanej przy moście drogowym) i fosa zasypana w latach 80. XIX stulecia, gdy w związku z rozbudową miasta linia umocnień została przesunięta na wschód. Co ciekawe, z sąsiedniego bastionu przez fosę prowadził tunel, którego pozostałości być może nadal się gdzieś pod ziemią znajdują.

- Na planach sporządzonych po zasypaniu fosy jest on nadal zaznaczony - powiedział kiedyś na łamach "Nowości" Lech Narębski, konserwator i ekspert od toruńskich fortyfikacji.

A to niespodzianka! Co wyłoniło się z wykopu?

Na placu od kilku miesięcy trwają prace związane z przebudową bulwaru. Pozostałości tunelu, jak dotąd się nie objawiły, ale na brak niespodzianek nie można narzekać.

Polecamy ciekawą grupy o historii Torunia na Facebooku:

"Dziś, podczas prac budowlanych na Bulwarze Filadelfijskim, przy murze Carnota Bastionu I, z ziemi wyłoniła się… dolna partia muru Grodzy I, z zachowanym charakterystycznym zakończeniem dolnego otworu, w postaci żeliwnego wylewu - poinformowało 8 marca na swoim facebookowym profilu Muzeum Twierdzy Toruń. - Znalezisko jest o tyle niezwykłe, że dotychczas uważano, iż rozbiórki fortyfikacji przeprowadzane za czasów niemieckich (przed I wojną światową), były robione rzetelnie, wręcz do ostatniej cegły. Okazało się jednak, że było zupełnie inaczej. Mamy tu przykład na to, że podczas rozbiórki (grodzę rozebrano ok. 1886–1888 r.) usunięto tylko cześć nadziemną, pozostawiając praktycznie nieuszkodzone fragmenty znajdujące się poniżej poziomu gruntu".

Kiedy został zbudowany schron?

Na tym nie koniec. O tym, że obok armatek pod ziemią był schron z czasów II wojny światowej, wiedzieliśmy. Wspominał go m.in. nieodżałowanej pamięci pan Henryk Sobecki. Był, ale czy coś z niego zostało? Owszem, zachował się niemal w komplecie. Część betonowej konstrukcji szczeliny przeciwlotniczej odkopali pracujący w tym miejscu robotnicy. Przez powiększony otwór wentylacyjny udało się wejść do środka.

Szczelina przeciwlotnicza u wylotu ulicy świętego Jakuba powstała zapewne w 1943 roku. Schron został zasypany najprawdopodobniej w roku 1965, zatem nikt tam nie zaglądał od 58 lat.

Schron z czasów wojny w centrum Torunia. Od kilkudziesięciu ...

- Jest taki sam obiekt jak ten przy Bramie Klasztornej, o którym wiemy, że został zbudowany w 1943 roku - mówi Adam Kowalkowski z Muzeum Twierdzy Toruń.

Betonowy strop kryje cztery załamujące się pod kątem prostym korytarze. Poza nimi są tam jeszcze niewielkie pomieszczenia. Podczas nalotu schronienie mogło tu znaleźć sto osób. Po wojnie zaglądali tu cywile, szczególnie tacy nastoletni. Zostawili na ścianach wiele wpisów, w tym dat.

- Najmłodszy jaki znaleźliśmy, pochodzi z lata 1965 roku. Można więc uznać, że niedługo później schron został zasypany - dodaje Adam Kowalkowski.

Polecamy

Wygląda zatem na to, że nikt tam nie zaglądał od 58 lat... Schron został obfotografowany, sfilmowany i ponownie zasypany. Co dalej? Na podobną szczelinę przeciwlotniczą niedawno trafili budowniczowie linii tramwajowej na Jar. Obiekt został wyburzony, co relacjonowaliśmy. W przypadku schronu u wylotu ul. św. Jakuba również się na to zanosiło, ponieważ zgodnie z projektem, układany wodociąg miał przeciąć schron. Projekt udało się jednak zmodyfikować, dzięki czemu wojenna pamiątka ocalała. To bardzo budujące.

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska