Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sos z zapiekanki na deptaku. Czytelnicy zwracają uwagę na brud Pod Arkadami. Winni mają być klienci lokali gastronomicznych

Justyna Wojciechowska-Narloch
Płyty chodnikowe pod arkadami myte są każdej nocy. Nie zmienia to jednak faktu, że są mocno poplamione
Płyty chodnikowe pod arkadami myte są każdej nocy. Nie zmienia to jednak faktu, że są mocno poplamione SłAwomir Kowalski / Polska Press
Tłuste plamy, wtarty w chodnik ketchup z hot-doga, rozdeptane lody - te resztki jedzenia powodują, że bruki toruńskiej starówki są po prostu brudne.

Uwagę na poplamione granitowe płyty zwróciła nam pani Teresa, mieszkanka Bydgoskiego Przedmieścia. Kobieta kilka razy w tygodniu spaceruje z ulicy Rybaki do gabinetu na starówce, gdzie przechodzi rehabilitację.

Plamy zdarzają się w różnych miejscach, ale Pod Arkadami jest najgorzej. Chodnik jest dosłownie jedną wielką plamą w różnych odcieniach. Czasem nadepnięcie na takie miejsce skutkuje tym, że but się przykleja - opowiada Czytelniczka. - Przypuszczam, że tamto miejsce jest tak bardzo zanieczyszczone ze względu na liczne bary serwujące lody, hot-dogi i inne szybkie jedzenie. Ludzie kupują to, próbują spożywać na ulicy w biegu, a to kończy się tym, że wyleci trochę sosu, coś się rozleje albo spadnie polewa z lodów.

Jedzenie na ulicy

Pani Teresa twierdzi, że chodnik Pod Arkadami myty jest zbyt rzadko, a część plam jest już tak stara, że nie da się ich usunąć.

O częstotliwość mycia ulic starówki zapytaliśmy MPO. Piotr Rozwadowski, prezes spółki zapewnia, że starówka sprzątana jest codziennie, we wszystkie dni tygodnia, bez względu na niedziele i święta. Ponadto w tym rejonie miasta stale dyżurują pracownicy MPO, którzy na bieżąco zbierają odpady i opróżniają kosze.

Płyty Pod Arkadami brudzą się częściej niż w innych miejscach starówki ze względu na liczne punkty z jedzeniem znajdujące się przy tej ulicy - potwierdza obserwacje naszej Czytelniczki Piotr Rozwadowski. - Nie ma możliwości, aby myć je na bieżąco, w ciągu dnia, ponieważ jest to miejsce uczęszczane, na którym panuje duży ruch. W okresie letnim płyty Pod Arkadami myjemy jednak każdej nocy, stosując myjki ciśnieniowe z płynem czyszczącym i używając polewaczek.

**POLECAMY:
Kuchenne rewolucje w Toruniu
Smród w Toruniu. Skąd pochodzi?
Proces taksówkarza po tragedii na Szosie Lubickiej NOWE FAKTY
Porodówka w szpitalu na Bielanach. Jak wygląda?

Gwałciciele i pedofile z Torunia - gdzie mieszkają?

**

Prezes Piotr Rozwadowski zapewnia, że latem ulice zespołu staromiejskiego myte są według potrzeb, a w razie konieczności nawet każdej nocy. Do likwidacji szczególnie uciążliwych plam ekipy sprzątające stosują specjalistyczne płyny w odpowiednim stężeniu.

To ludzie bardziej powinni uważać na to, co robią na ulicy. Jeśli decydują się tam jeść, to z zachowaniem zasad kultury i tak, by nie brudzić - kwituje pani Teresa.

Brud po weekendzie

Ulice toruńskiej starówki najbrudniejsze są po weekendach. Szeroka, Chełmińska, Łazienna i Rynek Staromiejski upstrzone są plamami po rozlanych napojach i rozrzuconym jedzeniu. Nie brakuje też szkła z rozbitych butelek i niedopałków. W zaułkach walają się natomiast plastikowe pokale po piwie.

Latem bardzo brudno bywało też w okolicach Bulwaru Filadelfijskiego. Bliskość płynącej Wisły przyciągała wieczorami wiele osób, które raczyły się piwem w okolicznych ogródkach. Byli też tacy, którzy przynosili ze sobą własne trunki, a po ich wypiciu zostawiali puste puszki i butelki. Nieodłącznym elementem takich kameralnych biesiad było oczywiście mnóstwo niedopałków porzuconych nad rzeką.

POLECAMY: Wszystko na temat WYBORÓW SAMORZĄDOWYCH 2018 w Toruniu

Pan Stanisław, który po toruńskiej starówce chodzi z psem co najmniej dwa razy dziennie, zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz. Chodzi o miejsca parkingowe w tej części miasta.

Jak zabrudzony jest bruk w miejscach, gdzie parkują samochody, nie da się zobaczyć w ciągu dnia, bo są one zastawione autami. Dopiero wieczorem, kiedy część miejsc się zwolni, widać, co wycieka z samochodów i jak bardzo brudzi ulice - opowiada Czytelnik. - To tłusty olej zostawiający czarne plamy i inne płyny. Myślę, że te plamy są nie do zmycia, a taki bruk jest po prostu zniszczony.

Jeśli chodzi o brud na starówce, to do poruszenia pozostała jeszcze jedna kwestia. Chodzi mianowicie o ptasie odchody, a w szczególności gołębie. Zostawiane przez nie ślady nie rzucają się w oczy od razu. Dotyczą bardziej podwórek kamienic, a nie ich frontów, które coraz częściej zabezpieczane są poprzez siatkę czy szpikulce.

Wystarczy jednak wejść na dowolne kamieniczne podwórko, by się przekonać, że gołębie odchody to problem. Są gzymsy i załomy w murach, gdzie odchody tworzą piramidy. To nie problem tylko estetyczny, ale i higieniczny.

Zobacz też: SKYWAY 2018 WIDEO

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska