Ciepłownia Geotermia Toruń oficjalnie otwarta
Wyrok w procesie, który przez ponad dwa lata trwał przed Sądem Rejonowym w Toruniu, zapadł w październiku. Prywatne oskarżenie wniósł Marek Olszewski, obecny starosta toruński. Przez 27 lat, do roku 2018, był wójtem gminy Lubicz. Oskarżył on Marka Nicewicza, obecnego wójta gminy Lubicz, czyli swojego następcę, o zniesławienie - z artykułu 212 Kodeksu karnego. Tak samo postąpili zasiadająca w radzie nadzorczej spółki Lubickie Wodociągi radczyni prawna Anna Kaszubowska oraz były kierownik Referatu Promocji i Rozwoju w Urzędzie Gminy Lubicz Donacjusz Anzel. Marek Nicewicz miał ich narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania funkcji w samorządzie czy pracy w zawodzie.
Wójt kontra starosta: zarzuty z konferencji prasowej
Poszło o wypowiedź wójta Nicewicza z konferencji prasowej, która odbyła się 26 lipca 2019 roku. Wspomnianej trójce miał wówczas zarzucić nieudolność i nienależyte wykonywanie obowiązków w nadzorze nad Lubickimi Wodociągami, spuszczającymi przez lata ścieki do Drwęcy. Efektem było nałożenie przez Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska na spółkę rekordowej kary: 8 725 000 złotych za 2017 rok i groźba, że podobna zostanie wymierzona za rok 2018. Te zarzuty wójt Nicewicz przedstawił w swojej wypowiedzi oraz w zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które zostało złożone do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód. Ten dokument rozdano dziennikarzom uczestniczącym w konferencji.
Polecamy
- Ślub Mirosława Ziętarskiego. Toruński wioślarz ożenił się z Pauliną Grzellą [zdjęcia]
- Skargi na pogotowie stomatologiczne w Toruniu tylko w sieci. NFZ nie otrzymał żadnych
- Krwawe zabójstwa i brutalne pobicia w Toruniu. Tyle lat mordercy spędzą za kratami!
- Tutaj na Kujawach i Pomorzu powstaną nowe stacje PKP. Znamy już te lokalizacje
W wyroku, o którym już pisaliśmy w "Nowościach", sędzia Angelika Kurkiewicz uznała Marka Nicewicza za winnego pomówienia Marka Olszewskiego, Anny Kaszubowskiej i Donacjusza Anzela. Wymierzył mu karę trzech miesięcy ograniczenia wolności polegającej na potrąceniu 25 procent miesięcznego wynagrodzenia - kwota ta ma zostać przekazana toruńskiemu hospicjum "Nadzieja". W wyroku wójt Nicewicz został też zobowiązany do zwołania na własny koszt, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku, konferencji prasowej. Mieliby na niej być przedstawiciele tych samych mediów co podczas konferencji prasowej z 26 lipca 2019 roku. W jej trakcie wójt Nicewicz ma przeprosić pokrzywdzonych.
Sąd ocenił, że wypowiedź wójta mijała się z prawdą. Miał być świadomy, że kara została nałożona przez K-PWIOŚ nie za spuszczanie ponadnormatywnych ścieków do Drwęcy, ale za pobieranie w niewłaściwy sposób ich próbek. W efekcie - zdaniem sądu - wójt zniesławił pokrzywdzonych, a jego wina jest wysoka, bo działał w pełnej i absolutnej świadomości łamania prawa. Także szkodliwość społeczną tego sędzia Angelika Kurkiewicz oceniła jako wysoką.
Przeprosin nie było, będzie apelacja
Wyrok nie jest prawomocny. Wójt Nicewicz zapowiedział apelację.
- Żyjemy w państwie prawa i przysługuje mi odwołanie od wyroku - mówi wójt Nicewicz. - W mojej ocenie wyrok sądu jest niesprawiedliwy i będę szukał sprawiedliwości w sądzie wyższej instancji. Lubicka oczyszczalnia ścieków w chwili, gdy przejmowałem stanowisko wójta, była w bardzo złym stanie technicznym i są na to liczne dowody. Między innymi dzięki moim staraniom została ona zmodernizowana, a po czasie, wyłączona. Teraz ścieki z naszej gminy trafiają bezpośrednio do toruńskiej oczyszczalni. Ochrona środowiska na terenie naszej gminy jest jednym z moich priorytetów i nie zrezygnuję z niego.
Składam apelację bo wierzę, że o czystość polskich rzek warto dbać i o zaniedbaniach w tym zakresie trzeba mówić wprost.
Polecamy
- Kłamstwo świadome i wielokrotnie powtarzane powinno być ukarane. Szczególnie wtedy, gdy zniesławia, krzywdzi i odbiera opinii publicznej prawo do rzetelnej informacji. Byłoby jednak lepiej, gdyby do tej sytuacji w ogóle nie doszło lub gdyby to godne pożałowania zdarzenie zakończyło się zwyczajnymi publicznymi przeprosinami. To proponowałem. Niestety, bezskutecznie - ocenił z kolei były wójt gminy Lubicz, a obecnie starosta toruński Marek Olszewski.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?