MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szybkie kary jedynie za promile

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Minął ponad tydzień funkcjonowania sądów 24-godzinnych. Do wczoraj toruńscy sędziowie w trybie przyspieszonym wydali 6 wyroków skazujących.

Minął ponad tydzień funkcjonowania sądów 24-godzinnych. Do wczoraj toruńscy sędziowie w trybie przyspieszonym wydali 6 wyroków skazujących.

- Wszystkie dotyczyły pijanych rowerzystów lub kierowców przyłapanych przez policję, gdy w takim stanie prowadzili swoje pojazdy - mówi Hanna Mincer, przewodnicząca X Wydziału Grodzkiego Sądu Rejonowego w Toruniu. - Nie było przypadku, aby jakiś wniosek o ukaranie w trybie przyspieszonym trzeba było odrzucić z powodu pojawienia się okoliczności uniemożliwiających wydanie wyroku w ciągu 24 godzin od dostarczenia materiałów. Na razie system wzajemnej współpracy pomiędzy policją, prokuraturą, adwokaturą i sądem działa - w mojej ocenie - bardzo dobrze. Nie pojawiły się poważne kłopoty, czy problemy, które utrudniałyby orzekanie w trybie przyspieszonym. Trzeba jednak pamiętać, że to dopiero początek obowiązywania nowych procedur i cały czas wszyscy się jeszcze czegoś uczymy. Docieramy nasze wzajemne relacje.

Sędziowie z toruńskiego Sądu Grodzkiego nie ukrywają, że spodziewali się jednak, iż wniosków o wydanie wyroków w trybie przyspieszonym będzie więcej. Mówią, że dla nich byłoby to korzystniejsze.

<!** reklama right>- Szybkie wyroki pozwoliłyby na odciążenie Sądu Grodzkiego, ponieważ zajmujemy się również wieloma innymi poważniejszymi sprawami, których rozstrzygnięcie zajmuje o wiele więcej czasu - dodaje Hanna Mincer. Na razie sprawy rozpatrywane przez toruński Sąd Grodzki w trybie przyspieszonym nie wymagały wzywania dodatkowych świadków, zbierania opinii biegłych. Niektórzy skazani, jak na przykład pijany rowerzysta, który jako pierwszy otrzymał w połowie ubiegłego tygodnia wyrok w trybie przyspieszonym, byli zadowoleni z szybkiego zakończenia sprawy. - Wczoraj wypiłem i dziś jestem w sądzie. Po co to przeciągać. Jestem winny i mam to już za sobą - mówił po rozprawie, która trwała kilkadziesiąt minut. W podobnym tempie odbywały się inne procesy.

Skazani przez Sąd Grodzki w trybie przyspieszonym pijani uczestnicy ruchu drogowego otrzymali na razie wyroki w zawieszeniu, kilkuletnie zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych i kary pieniężne. Część z tych orzeczeń jest już prawomocna.

W publikacjach prasowych dotyczących oceny pracy sądów 24-godzinnych pojawiły się informacje, że wyroki w trybie przyspieszonym i tak zapadają w normalnych godzinach pracy sądów. Na przykład do 16. Nie są więc tak do końca konieczne dodatkowe dyżury. W Toruniu jest inaczej. W ubiegłym tygodniu pierwszy wyrok w trybie przyspieszonym zapadł np. po godzinie 17. Trzy kolejne zostały orzeczone w ostatnią sobotę i niedzielę, a więc w czasie, gdy wcześniej sale sądowe raczej świeciły pustkami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska