Taniec to cały jej świat

Agata Stachowiak tańczy od ponad dziesięciu lat. Przygodę z tańcem rozpoczęła jako sześciolatka na zajęciach z rytmiki. Rok później występowała z zespołem o wdzięcznej nazwie „Smerfy”.
[break]
- Byłam bardzo nieśmiała i gdyby moja babcia dziesięć lat temu nie zaprowadziła mnie na taneczne zajęcia, to nie wiadomo, gdzie bym dzisiaj była. Jako dziecko sama tańczyłam w domu, układałam choreografię, a później prosiłam najbliższych, żeby mnie oglądali - opowiada o swoich tanecznych początkach Agata Stachowiak.
Jej wierną fanką jest mama Katarzyna, która po tym, jak usłyszała od pierwszej instruktorki Agaty, że jej córka ma wielki talent, postanowiła zrobić wszystko, by wspierać ją w pielęgnowaniu pasji, jaką jest taniec.
- Nie jestem pewna, czy w przypadku Agaty taniec to tylko pasja. Powiedziałabym, że to ciężka praca od najmłodszych lat pod okiem znakomitych instruktorów: Kamili Bomby, Roberta Śliżewskiego, Nicoli Przybył, Aleksandry Mioduskiej czy Piotra Jagielskiego. To właśnie ci ludzie uświadomili mi, że muszę zrobić wszystko, żeby Agata została tancerką - mówi Katarzyna Stachowiak.
Mama Agaty w rozmowie z „Nowościami” przyznaje, że było ciężko, ponieważ kilka razy w tygodniu musiała wozić córkę na zajęcia - najpierw do Bydgoszczy, a później do Torunia, ale - jak mówi - było warto.
Dziś Agata jest uczennicą Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej im. Janiny Jarzynówny-Sobczak w Gdańsku. Na swoim koncie ma kilkanaście prestiżowych nagród w ogólnopolskich konkursach tanecznych, a także udział w spektaklu bydgoskiej Opery Nova „Kot w butach”. Dwukrotnie była też stypendystką Marszałka Województwa Kujawsko- Pomorskiego w dziedzinie kultury, a wczoraj jako uczestniczka ósmej edycji programu „You Can Dance” otrzymała bilet na warsztaty taneczne w Sewilli.
Udział w programie to dla niej ogromna szansa, ale też duży stres, który trzeba przezwyciężyć. Agata dopiero teraz zaczyna mocno wierzyć w to, że się uda, chociaż jest najmłodszą uczestniczką „You Can Dance”.
- Ja chyba zawsze będę najmłodsza. Po raz pierwszy pojawiłam się na castingu do tego programu w dniu swoich 11. urodzin i do dziś pamiętam, jak cały teatr w Poznaniu odśpiewał mi na stojąco „Sto lat”, ale prorocze okazały się słowa Agustina Egurroli: „Agata, jak tylko skończysz 16 lat, zapraszam do „You Can Dance” - wspomina młoda tancerka.