Dziś to łatwiejsze niż zdekonspirowanie wspomagających się na szeroką skalę w latach słusznie minionych bułgarskich ciężarowców czy posiadaczek męskiego zarostu - lekkoatletek z NRD i Czechosłowacji. Osaczeni Rosjanie nie zbojkotują zimowych igrzysk, posłużą się jedynie argumentem, iż obecnie szprycują się wszyscy. Istotnie, historia współczesnego sportu to pasmo afer dopingowych z udziałem reprezentantów wielu krajów, nie tylko Rosjan. Z jedną różnicą: pomoc państwa i federacji w „koksowaniu” się sportowców z tego kraju przypomina dawne praktyki w wielu krajach tzw. bloku wschodniego. Ba, i o tym już wiemy, że nawet rosyjska organizacja do walki z dopingiem ma tony koksu na rękach, a to już zdarza się rzadko. Nie owijając w bawełnę, słuszna decyzja MKOl to dobra wiadomość dla konkurentów „Zbornej”, Ruscy z wozu - reszcie lżej po śniegu i lodzie. Nawet przekonanie, że niektórzy bohaterowie z olimpijskiego podium po latach stracą swoje medale, nie odbierze nam ochoty i przyjemności podziwiania olimpijskich zmagań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?