Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Muzeum Twierdzy Toruń o początkach toruńskiego lotniska

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Lotnicy na toruńskim lotnisku na zdjęciu wykonanym 5 stycznia 1918 roku, a pochodzącym z archiwum profesor Magdaleny Niedzielskiej
Lotnicy na toruńskim lotnisku na zdjęciu wykonanym 5 stycznia 1918 roku, a pochodzącym z archiwum profesor Magdaleny Niedzielskiej Ze zbiorów profesor Magdaleny Niedzielskiej
Zbliża się ostatnia środa miesiąca, a to oznacza, że załoga Muzeum Twierdzy Toruń szykuje kolejne ciekawe spotkanie poświęcone militarnej przeszłości miasta. Tym razem Miłosz Rusiecki, wielki pasjonat i znawca lotnictwa, autor wydanej niedawno, doskonałej książki „Lotnicze obiekty Torunia 1908–1955. Obiekty aeronautyczne”, opowie o początkach toruńskiego lotniska.

Zobacz wideo: Do Muzeum Twierdzy Toruń trafiła ze złomowiska tablica z wojny francusko-pruskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Zapraszając na kolejne spotkanie środowe spotkanie z historią wojskowości, pracownicy Muzeum Twierdzy Toruń napisali, że początki lotnictwa w Toruniu to czasy niezwykłe, o których można opowiadać godzinami. Szczególnie, gdy opowiadającym jest Miłosz Rusiecki, wybitny znawca tego tematu. Swoją opowieść w najmłodszym oddziale Muzeum Okręgowego rozpocznie o godzinie 17.30.

"Toruń jako silna nadgraniczna twierdza miał ten przywilej, że bardzo szybko otrzymywał wszelkie nowinki wprowadzane przez wojsko - czytamy na facebookowym profilu MTT. - Tak było i w tym przypadku. Pierwsze samoloty pojawiły się w naszym mieście niecałe 10 lat po pierwszych udanych lotach i dumnie dołączyły do stacjonującego w garnizonie sterowca. Jednak w przeciwieństwie do niego wymagały o wiele większej ilości miejsca, by móc swobodnie operować oraz umożliwić bezpieczne szkolenie personelu latającego. Dlatego pod lotnisko wyznaczono duży obszar terenu na przedpolu Fortu VIII, wylesionym podczas budowy zewnętrznego pierścienia fortyfikacji"

.

Czym się skończył lot samolotu w 1911 roku?

Zgadzamy się z każdym zdaniem. Początki toruńskiego lotnictwa są naprawdę fascynujące! Polecając środowe spotkanie, w ramach zachęty, dzielimy się kilkoma historycznymi smaczkami, jakie udało nam się wydobyć z dawnych toruńskich gazet.
Pierwszy samolot, jakiego ślad udało się nam wytropić, pojawił się nad Toruniem podczas wielkich manewrów we wrześniu 1911 roku. Wtedy właśnie na niebie zadebiutował pierwszy toruński sterowiec, który wystartował sprzed świeżo oddanej od użytku hali sterowcowej. Samolot potrzebnego zaplecza nie posiadał, a jego podniebne wyczyny trwały krótko, z powodu defektu silnika maszyna spadła z wysokości 15 metrów na pole buraków. Pilot, porucznik Braun, wyszedł z tego bez szwanku.

Kiedy powstało toruńskie lotnisko?

Historia toruńskiego lotniska rozpoczęła się dwa lata później.

"Jak wiadomo, w ostatnim czasie urządzono w na wschodniej granicy Prus trzy porty dla wojskowych balonów i latawców, i to w Toruniu, Królewcu i Poznaniu - informowała "Gazeta Toruńska" na początku 1913 roku. - Oficyalne oddanie do użytku tych stacyi dla żeglugi napowietrznej nastąpić ma w dniu 15 lutego r.b. Ponieważ we wszystkich trzech miejscowościach mają być przygotowani oficyerowie do służby lotniczej, dlatego odkomenderowano z Dőberitz do tych trzech miast po dwóch oficerów lotników”.

Kto jako pierwszy wystartował z toruńskiego lotniska?

Pierwszy samolot, zwany wtedy jeszcze latawcem, wystartował z toruńskiego lotniska, wtedy jeszcze zwanego portem dla żeglugi napowietrznej, w maju 1913 roku.

"Prócz latawca, o którym donosiliśmy, zwieziono do Torunia także jeden dwupłaszczyznowiec - raportowała "Gazeta Toruńska". - Latawce umieszczone są na placu dla ćwiczeń wojskowych pod Barbarką i znajdować się będą w Toruniu tylko przez lato podczas ćwiczeń artyleryi w strzelaniu. Pierwszego wzlotu dokonał porucznik Dotten. Podczas lądowania wpadł latawiec w piaszczystą dolinę i propelerami wbił się w piasek. Latawiec uległ nieznacznemu uszkodzeniu, lotnikowi nic się nie stało".

Spotkanie z Miłoszem Rusieckim - gdzie i kiedy?

Porucznik nazywał Günther von Detten (nie Dotten). Po jego twardym lądowaniu samoloty wzbijały się i lądowały już bez problemów.

„Latawce ponad Toruniem. Latawce wojskowe, o których już wspominaliśmy, codziennie od wczesnego rana szybują w powietrzu nad Toruniem i okolicą - donosiła "Gazeta". - Mieszkańcy z zainteresowaniem śledzą ruchy swobodnie w powietrzu unoszących się aeroplanów, a gawiedź uliczna wita je okrzykami”.

Później było jeszcze ciekawiej. Podobnie będzie również 28 lutego, podczas środowego spotkania z Miłoszem Rusieckim. Muzeum Twierdzy Toruń przy Wałach gen. Sikorskiego 23 zaprasza na godz. 17.30. Wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska