Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żywe Muzeum Piernika i czarny PR. Piernikowy spór z Muzeum Okręgowym w Toruniu trafi do sądu

Mirosława Kruczkiewicz
Właściciele toruńskiego Żywego Muzeum Piernika wniosą do sądu pozew przeciwko dyrektorowi Muzeum Okręgowego w Toruniu o naruszenie ich dóbr osobistych.
Właściciele toruńskiego Żywego Muzeum Piernika wniosą do sądu pozew przeciwko dyrektorowi Muzeum Okręgowego w Toruniu o naruszenie ich dóbr osobistych. Jacek Smarz/Sławomir Kowalski
Właściciele toruńskiego Żywego Muzeum Piernika wniosą do sądu pozew przeciwko dyrektorowi Muzeum Okręgowego w Toruniu o naruszenie ich dóbr osobistych.

Nasz prawnik wezwał pana Marka Rubnikowicza do przeprosin za naruszenie naszych dóbr osobistych, ale jego prawnik odpowiedział, że pan Rubnikowicz nie czuje się winny i nie przeprosi - informuje Elżbieta Olszewska, współwłaścicielka, wraz z mężem, Żywego Muzeum Piernika.

Przypomnijmy: pod koniec czerwca Wydział Promocji i Turystyki Urzędu Miasta Torunia wysłał do innych magistrackich jednostek pismo, w którym w imieniu Rady Programowej do spraw Strategii i Rozwoju Turystyki dla Torunia zalecił „nie promować podmiotów prywatnych, które działają na niekorzystny wizerunek miasta”. W piśmie uściślono, że „dotyczy to Żywego Muzeum Piernika”. Z dołączonego do pisma protokółu z posiedzenia wspomnianej Rady Programowej wynika, że niepromowanie prywatnej placówki przy Rabiańskiej postulował Marek Rubnikowicz, dyrektor toruńskiego Muzeum Okręgowego. Żywemu Muzeum Piernika zarzucił tworzenie wokół miasta „czarnego PR-u”. Co miał na myśli? Poszło o wypowiedź Andrzeja Olszewskiego na konferencji turystycznej we Wrocławiu.

Zobacz też: Stop Agresji na Drodze cz. 4

Podczas prelekcji, którą mój mąż wygłaszał na tej konferencji, ktoś z sali rzucił, że nasze muzeum to plagiat miejskiego Muzeum Toruńskiego Piernika, oddziału Muzeum Okręgowego. Andrzej zareagował, mówiąc, że jeśli już, to mogłoby ewentualnie być odwrotnie, bo nasze Żywe Muzeum Piernika było pierwsze - mówi Elżbieta Olszewska.

W liście do władz miasta Olszewscy napisali, że z przejawami niechęci dyrektora Rubnikowicza ich przedsięwzięcie spotyka się od lat. Wkrótce zresztą po tym, jak do prasy dotarły wspomniane pismo i protokół, na stronie internetowej Muzeum Okręgowego pojawił się komunikat. Napisano w nim m.in., że „_nie sposób przyrównać zasłużoną instytucję kultury, jedno z największych i najstarszych muzeów w kraju [chodzi o Muzeum Okręgowe], do istniejącej od nieco ponad 10 lat działalności biznesowej [Żywe Muzeum Piernika], która z prawnego punktu widzenia nie jest nawet muzeum”. I że używanie przez Olszewskich pojęcia „muzeum” powoduje chaos, w którym „nastawiony wyłącznie na zysk przedsiębiorca, mniej lub bardziej świadomie, zawłaszcza dorobek naukowy i wizerunkowy profesjonalnego muzeum_”.

Polecamy:
Trudne warunki mieszkaniowe. Tak mieszkają Polacy [szokujące zdjęcia]
Czy wiesz co znaczy klaper? Gwara toruńska [NOWY QUIZ]
Czy poradzisz sobie z pytaniami z Milionerów za 40 tys. złotych?
Czy mnie jeszcze pamiętasz? Toruń z lat 70. w kolorze

Wczoraj kilkakrotnie próbowaliśmy się skontaktować z dyr. Markiem Rubnikowiczem, by skomentował zapowiedź pozwu i odmowę przeproszenia właścicieli placówki przy Rabiańskiej. Nie udało się.

Dodajmy, że w poniedziałek Elżbieta i Andrzej Olszewscy odebrali w Warszawie nagrodę „Pro Futuro” przyznaną Żywemu Muzeum Piernika decyzją Kapituły Europejskiego Klubu Biznesu za „kultywowanie i popularyzację tradycji wypieku polskiego piernika jako produktu regionalnego oraz promocję Polski na świecie”.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska