MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czego nie wie Dziomdziora

Ryszard Warta
Ryszard Warta
Nikt mnie tak ostatnio nie rozbawił, jak Wojciech Dziomdziora, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, który złożył dymisję - jak tłumaczy - z powodu silnego upolitycznienia rady.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/warta_ryszard.jpg" >Nikt mnie tak ostatnio nie rozbawił, jak Wojciech Dziomdziora, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, który złożył dymisję - jak tłumaczy - z powodu silnego upolitycznienia rady. Podobno o rezygnacji zadecydowała transakcja wiązana sprzed kilku tygodni, gdy - niby to zupełnym przypadkiem i niby bez żadnego związku - LPR poparła kandydata PiS na prezesa NBP, Sławomir Skrzypka, a tego samego późnego wieczora, kontrolowana przez Braci KRRiT wstawiła Szymona Czynsza do rady nadzorczej TVP. Wprawdzie Czynsz zawodowo zajmował się szkoleniem jeździeckim, handlem sprzętem AGD oraz kilka miesięcy dorabiał w radzie nadzorczej poznańskiego Radia Merkury, ale cieszy się poparciem LPR, a to się liczy.

Sam nie wiem, czy gest Dziomdziory to żart, czy jednak kpina. Oczywiście, szlachetne jest złożenie dymisji na znak sprzeciwu. Tylko kiedy on odkrył, że zasiada w biurze stricte politycznym? Nie rozumiem, jak można dziś protestować przeciwko upolitycznieniu rady, gdy ona już od samego początku była politycznym łupem, co więcej, koalicja PiS-LPR-Samoobrona z przejęcia kontroli na radą i mediami publicznymi zrobiła demonstrację politycznej siły. Najpierw przygotowana na kolanie ustawa medialna, potem nielegalna - co potwierdził Trybunał Konstytucyjny - nominacja Elżbiety Kruk na przewodniczącą, czego efektem była kuriozalna sytuacja, w której radą kierowała Kruk, choć oficjalnie tylko przewodniczyła obradom. Ot, taki kruczek prawny. Wreszcie podział stołków w radzie, ściśle według partyjnego klucza i z całkowitą pogardą dla kompetencji. Byle szybciej, byle wszystko wziąć. Elżbieta Kruk nigdy w życiu nie zajmowała się mediami, co nie jest ważne, bo liczy się to, że od lat należy do grona zaufanych Lecha Kaczyńskiego. Desygnowany przez LPR Lech Haydukiewicz z wykształcenia jest geografem, znawcą procesów migracyjnych. Doświadczenie dziennikarskie mają rekomendowany przez Samoobronę Tomasz Borysiuk, syn jednego z doradców Leppera, uczący się telewizyjnego fachu w czerwonej TVP Kwiatkowskiego, oraz Witold Kołodziejski, znany z prowadzenia programów redakcji katolickiej i warszawski radny PiS. Jedynie Wojciech Dziomdziora miał w tej ekipie doświadczenie w tworzeniu prawa dla nadawców.

Jak dobrane w ten sposób ciało ma przygotować polski rynek do rewolucji cyfrowej, do pożegnania się z telewizją analogową i narodzin zupełnie nowych platform medialnych, do postępującej koncentracji mediów i jednocześnie zmierzchu XX-wiecznego modelu, w którym państwo jest w stanie całkowicie kontrolować kanały komunikacji społecznej? Tego nie wiem. Wojciech Dziomdziora chyba też tego nie wie. Rok temu miał jakieś złudzenia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska