Zapadły już pierwsze wyroki, na mocy których pijani kierowcy stracili auta, które prowadzili. Mimo to nie spada liczba siadających za kółkiem pod wpływem alkoholu.
<!** reklama right>Od pierwszego lipca do połowy września policjanci z kujawsko-pomorskiego zatrzymali prawie 900 kierowców prowadzących pojazdy mechaniczne mając we krwi więcej niż 0,5 promila alkoholu.
Do tego dochodzi jeszcze ponad drugie tyle pijanych rowerzystów.
Niepoprawni na drodze
W tym czasie na policyjnych parkingach zabezpieczono na poczet przyszłych kar sądowych ponad 650 pojazdów mechanicznych, maszyn rolniczych, ciągników i rowerów.
Mimo groźby konfiskaty aut pijanym kierowcom, która pojawiła się realnie wraz początkiem lipca, liczba przyłapanych przez policję kierowców z promilami nie maleje. Co miesiąc jest ich około 360. I liczba ta dotyczy wyłącznie prowadzących samochody.
Nadal i to wcale nierzadko zdarzają się kierowcy mający we krwi również ponad 3 promile alkoholu. Nie są wyjątkiem kobiety, u których alkomaty wykazują 2 promile.
Pierwsze wyroki
- Ciągle apelujemy o trzeźwość za kierownicą - mówi Sławomir Ruge z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy - I nadal będziemy starali się zatrzymywać jak najwięcej pijanych kierowców, ale dopóki będzie istniało społeczne przyzwolenie na siadanie za kierownice pod wpływem alkoholu, to problem ten nie zostanie skutecznie rozwiązany.
Tymczasem w życie wprowadzane są wytyczne ministra sprawiedliwości zalecającego, konfiskatę aut należących do pijanych kierowców.
- Doszło już do wydania czterech wyroków, na mocy których zadecydowano o przepadku pojazdów prowadzonych przez pijanych kierowców na rzecz skarbu państwa - mówi Tadeusz Zyman, rzecznik prasowy toruńskiej Prokuratury Okręgowej. - Na razie doszło do nich w mniejszych ośrodkach: Chełmnie, czy Wąbrzeźnie, gdzie sprawy takie wyznaczane są szybciej. Od lipca zapadło również ponad 30 sądowych decyzji o podaniu wyroku dotyczącego jazdy po alkoholu do publicznej wiadomości poprzez publikacje w lokalnych gazetach.
Jednym z pierwszych pijanych kierowców naszym regionie, który stracił swoje auto jest mężczyzna zatrzymany przez policję 4 lipca. Miał we krwi prawie 1,8 promila alkoholu. W takim stanie kierowca prowadził małego fiata.
Do publicznej wiadomości
Sąd Rejonowy w Chełmnie skazał go na 8 miesięcy więzienia, w zawieszeniu na trzyletni okres próby, zabrano mu prawo jazdy na rok i obciążono 1000-złotową grzywną.
- Na dodatek zapadła decyzja o konfiskacie małego fiata na rzecz Skarbu Państwa i podanie wyroku do publicznej wiadomości - informuje Tadeusz Zyman, rzecznik prasowy toruńskiej Prokuratury Okręgowej.
Ten wyrok to praktyczna realizacja ustaleń, o których pisaliśmy pod koniec czerwca tego roku. Wtedy to prokuratury, realizując wytyczne ministerstwa sprawiedliwości, zapowiedziały koniec pobłażania dla pijanych kierowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?