MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Do dwóch razy sztuka?

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Najcenniejsza po starówce dzielnica Torunia wreszcie powinna się doczekać takiej samej ochrony. Nowe przepisy, o ile znów nie zostaną zakwestionowane, powinny zacząć obowiązywać pod koniec lipca.

Najcenniejsza po starówce dzielnica Torunia wreszcie powinna się doczekać takiej samej ochrony. Nowe przepisy, o ile znów nie zostaną zakwestionowane, powinny zacząć obowiązywać pod koniec lipca.

<!** Image 2 align=none alt="Image 174847" sub="Niepowtarzalnych zabytków na Bydgoskim Przedmieściu jest wiele, ale sporo z nich znajduje się w kiepskim stanie / Fot. Grzegorz Olkowski">Decyzja w sprawie wpisu do rejestru zabytków obszaru Bydgoskiego Przedmieścia zapadła już dwa lata temu. Wtedy jednak w ostatniej chwili oprotestował ją prezydent Torunia, tłumacząc swój krok między innymi troską o planowane w tym miejscu inwestycje. Dokumentację trzeba więc było sporządzić jeszcze raz, miała być gotowa już w czerwcu, jednak prace nad nią nieco się przeciągnęły.

<!** reklama>- Uwzględniliśmy część sugestii władz miasta i niektóre fragmenty obszaru Bydgoskiego Przedmieścia wyłączyliśmy spod ochrony – tłumaczy Sambor Gawiński, wojewódzki konserwator zabytków w Toruniu. - Teraz staramy się bardzo dokładnie opisać granice terenów, które mają zostać wpisane do rejestru, by nie narażać się na kolejne odwołanie.

Konserwatorski parasol nie obejmie niektórych szlaków komunikacyjnych, między innymi ulic Broniewskiego i Sienkiewicza. Reszta obszaru zabytkowej dzielnicy, łącznie z budynkami stojącymi przy ulicach, których wpis nie obejmie, będzie cieszyła się taką samą ochroną, jaką w tej chwili ma w Toruniu tylko starówka. Dla Bydgoskiego, którego budowle w znakomitej większości pamiętają XIX i XX wiek, ale jego układ komunikacyjny w zasadzie nie zmienił się od średniowiecza, ta decyzja będzie miała ogromne znaczenie. Ponieważ przedmieście na ogół nie posiada ważnych planów zagospodarowania przestrzennego, inwestorzy mają dziś teoretycznie wolną rękę w modelowaniu jego przestrzeni. Niestety, często nie potrafią, czy wręcz nie chcą, korzystać z tej swobody racjonalnie. Taka różnego rodzaju „radosna” twórczość powoduje nieodwracalne szkody, których sztandarowym przykładem jest np. budynek ZUS-u przy ulicy Mickiewicza. Jeśli decyzja o wpisie obszarowym się uprawomocni, każde przedsięwzięcie dotyczące chronionych obszarów Bydgoskiego, będzie musiało zdobyć aprobatę konserwatora.

- To będzie chyba najważniejsze wydarzenie w historii dzielnicy od czasu jej powstania – cieszy się Paweł Kołacz ze Stowarzyszenia Bydgoskie Przedmieście. – To ogromna szansa dla Bydgoskiego i dla całego miasta zresztą również, bo przecież nie mamy już więcej dzielnic, których niemal cały obszar mógłby zostać wpisany do rejestru zabytków. Na tym wpisie zyska przedmieście, na pewno zyskają też właściciele nieruchomości, których wartość z pewnością będzie dzięki temu rosła. Czekamy więc na decyzję, a gdy już się pojawi, mamy zamiar rozpocząć akcję promocyjno-informacyjną.

Dokument ma być ostatecznie gotowy najdalej za dwa tygodnie. Później, przez następne dwa tygodnie, każdy zainteresowany będzie mógł zgłosić swoje ewentualne zastrzeżenia. Jeśli przez ten czas nie pojawi się żaden protest, decyzja stanie się prawomocna. Wpis pomoże chronić Bydgoskie i Rybaki, nie spowoduje jednak, że z dnia na dzień ta część Torunia zmieni swoje zaniedbane oblicze. Dzięki wpisowi na pewno trudnej będzie Bydgoskiemu szkodzić, dokument nie da jednak konserwatorom do ręki miecza, dzięki któremu by oni mogli skuteczniej wpływać na właścicieli zabytkowych kamienic, aby ci otoczyli je troskliwszą opieką. Trudno więc liczyć na to, żeby z dawniej najbardziej eleganckiej dzielnicy Torunia wreszcie zniknęły tabliczki „Wstęp wzbroniony, obiekt grozi zawaleniem”. - Mam jednak nadzieję, że wpis spowoduje w mieście poważną dyskusję na temat przyszłości tego miejsca – mówi Paweł Kołacz.

Słowa, a przede wszystkim czyny, bardzo się temu miejscu przydadzą. Wystarczy się przejść pierwszą lepszą ulicą Bydgoskiego, by się przekonać o tym, jakimi architektonicznymi skarbami przedmieście jest ozdobione. Niestety, w większości wypadków od razu też widać, że wiele tych obiektów, z których Toruń powinien być dumny, właśnie dogorywa. Nie trzeba też specjalnie szukać, by trafić na, czasami całkiem świeże, zdjęcia perełek Bydgoskiego Przedmieścia, które ratunku się nie doczekały.


Warto wiedzieć

W sumie na Bydgoskim Przedmieściu i na Rybakach znajduje się ponad 500 obiektów wpisanych do rejestru zabytków. Dla porównania, na starówce jest ich ponad 400.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska