Ile pieniędzy przyniósł Toruniowi ubiegłoroczny Festiwal EnergaCAMERIMAGE?

Więcej rond i wyniesionych skrzyżowań w Toruniu

Festiwal EnergaCAMERIMAGE jest jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w kraju. Dla Torunia to nie tylko święto światowego kina, ale przede wszystkim gwarancja ruchu turystycznego poza sezonem.
Na EnergaCAMERIMAGE w listopadzie ubiegłego roku przyjechali goście z 78 krajów świata - było wśród nich 800 autorów zdjęć, 650 studentów szkół filmowych, 130 przedstawicieli mediów oraz 1,2 tys. reprezentantów przemysłu filmowego. Imponująco wyglądają też dane dotyczące informacji na temat festiwalu, które ukazały się w mediach: w Polsce było ich ponad 8,2 tys., a za granicą - 712. Sprzedano 4 tys. kart wstępu, czyli swoistych karnetów na festiwalowe wydarzenia.

Jak podają organizatorzy - na podstawie analizy pierwszego i ostatniego odnotowanego w systemie komputerowym wejścia na wydarzenie - uczestnicy festiwalu w Toruniu spędzają przeciętnie co najmniej 4 dni, ponad tysiąc z nich pozostaje tu przez cały tydzień. Przez te statystyczne cztery dni gość festiwalu korzysta z lokalnych usług, gastronomii, klubów, sklepów, środków transportu. Organizatorzy festiwalu ostrożnie przyjęli, że w trakcie swojego pobytu w Toruniu Polacy zostawiają przeciętnie nieco ponad 400 zł, a obcokrajowcy nieco ponad 1800 zł. Dane te oparli na wyliczeniach publikowanych przez GUS w raportach „Turystyka w Polsce”.
Z takim punktem odniesienia można się nie zgodzić, ale w tym wypadku z pomocą przychodzą naukowcy, którzy w minionym roku prowadzili badania nad profilem uczestnika innego znanego festiwalu filmowego – gdyńskiego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Zespół pod kierownictwem dr. hab. Krzysztofa Stachowiaka (Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu) podsumował pod koniec minionego roku wyniki ankiet przeprowadzonych w trakcie tego wydarzenia, wśród jego uczestników. Wynikało z nich, że przeciętny uczestnik FPFF brał w nim udział przez blisko 4 dni (podobnie jak w Toruniu), a średnia deklarowana kwota na osobę wydana podczas FPFF to aż 2077,13. To zdecydowanie więcej niż w przypadku wyliczeń organizatorów EnergaCAMERIMAGE.

- Już dziś na ponad pół roku przed kolejnym festiwalem, który odbędzie się w dniach 11-18 listopada zarezerwowanie miejsca w toruńskich hotelach w atrakcyjnej cenie to wyzwanie - mówi Roman Tondel, zastępca dyrektora ds. promocji Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE. - Hotel Ibis nie prowadzi już sprzedaży noclegów w tym okresie, podobnie sprawa wygląda w największych toruńskich hotelach Copernicus i Bulwar. Festiwalowy tydzień w hotelu Mercure spędzimy za ponad 3000 złotych, dwa razy więcej niż w innych, nawet wakacyjnych terminach.

W serwisie bookingc.com poza sezonem najwięcej ofert noclegu znajdziemy w przedziale 200-400 zł za noc – 155 a najmniej w kwocie ponad 800 zł za noc – zaledwie 8. W tygodniu festiwalowym oferta wygląda już zupełnie inaczej, zaledwie 40 propozycji mieści się w kwocie 200-400 zł. a ponad 56 ofert opiewa na ponad 800 zł za noc.

- To najlepszy dowód na to, że korzyści lokalnego biznesu w tym okresie zwiększają się wielokrotnie, a wydarzenia takie jak EnergaCAMERIMAGE pozwalają przetrwać biznesowi martwy sezon - dodaje Tondel.

Potwierdzają to zresztą sami przedsiębiorcy. Oto ich opinie zebrane przez Fundację Tumult i ECFC:

• "Festiwal to dla hotelu nie tylko noclegi, lecz także wydarzenia towarzyszące. Podczas ostatniej edycji mieliśmy okazję zorganizować trzy duże bankiety.” – Hotel Bulwar
• „Każdy dzień trwania festiwalu zaowocował pełnym obłożeniem naszego hotelu. Zrealizowaliśmy założony plan budżetowy na miesiąc listopad 2022 i odnotowaliśmy wyższe wyniki sprzedaży w porównaniu z poprzednimi latami.”- Hotel Ibis
• „Festiwal EnergaCAMERIMAGE jest na tę chwilę dla hotelu najważniejszym i najbardziej dochodowym wydarzeniem kulturalnym w mieście.” - Hotel Gotyk
• ”Już 10-ego listopada mogliśmy zauważyć zagranicznych gości w naszej restauracji. W okresie 10-20.11 restaurację odwiedziły 822 osoby”- Dom Sushi.

Sam festiwal także ponosi konkretne wydatki w mieście. Blisko 4,5 miliona złotych pozostaje w Toruniu. Ta kwota oparta jest na twardych danych księgowych i fakturach, które organizatorzy EnergaCAMERIMAGE opłacają w mieście. Wśród wydatków znalazły się m.in.: koszt wynajęcia CKK Jordanki, Teatru Wilama Horzycy (gdzie odbywała się sekcja dokumentalna festiwalu), Kina Centrum Sztuki Współczesnej, sali gimnastycznej XLO (gdzie odbywały się warsztaty), ale oczywiście także wydatki na lokalnych przedsiębiorców a także wynagrodzenia osób zaangażowanych w przygotowanie wydarzenia. Łącznie wszystkie środki, które organizatorzy zostawiają w mieście to 4 438 000 zł.
Cały festiwal kosztował 13 mln zł. Dotacja celowa od miasta wyniosła 3 mln zł, dotacja Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - również 3 mln zł oraz wsparcie od Urzędu Marszałkowskiego - 1 mln zł. W sumie to 7 mln zł. Brakujące 6 mln zł zapewniła Fundacja Tumult, organizator festiwalu.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu