O tym, że dyrektorom trzech instytucji kulturalnych w Toruniu w tym roku kończą się kontrakty, pisaliśmy na łamach „Nowości” w połowie sierpnia.
Zgodnie z zapowiedziami dyrektora Wydziału Kultury Urzędu Miasta Torunia Zbigniewa Derkowskiego informacja o nowych konkursach na te |stanowiska miała się poja-wić na początku września. W przyszłym tygodniu wrzesień się kończy, a ogłoszeń, jak nie było, tak nie ma.
Zobacz też: Aneta Meszko założyła portal "Silni w chorobie"
Dyrektorzy instytucji kulturalnych zgodnie z obowiązującą ustawą są powoływani na czas określony - od trzech do siedmiu lat. I takie kontrakty - na podstawie przedstawionego programu na najbliższe lata - otrzymali pod koniec 2014 roku szefowie pięciu toruńskich instytucji kulturalnych: Centrum Kultury Dwór Artusa, Muzeum Okręgowego, Centrum Kultury Zamek Krzyżacki, Toruńskiej Agendy Kulturalnej, Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy.
Markowi Pijanowskiemu, dyrektorowi Dworu Artusa, Krystianowi Kubjaczykowi, dyrektorowi Toruńskiej Agendy Kulturalnej i Andrzejowi Nowickiemu, dyrektorowi Centrum Kultury Zamek Krzyżacki kontrakty wygasają już w grudniu. W związku z tym, że zostało mało czasu, istnieje uzasadniona obawa, czy procedura konkursowa w ogóle zostanie przeprowadzona.
Długa procedura
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Prezydent Miasta Torunia ogłosił informacje o dwóch konkursach: na dyrektora Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej oraz Teatru Baj Pomorski.
26 kwietnia 2016 roku ogłoszenie pojawiło się w Biuletynie Informacji Publicznej Torunia, a na złożenie swoich ofert kandydaci mieli czas do 31 maja.
Przeczytaj także: Nerwowa obsługa szaletu
Procedura konkursowa trwała jeszcze kilka miesięcy, gdyż nowy dyrektor Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej - Marek Czekała, który zastąpił na tym stanowisku Pawła Dudzika, otrzymał kontrakt dopiero 1 września. Z kolei Zbigniew Lisowski ponownie został dyrektorem Baja Pomorskiego 11 sierpnia 2016 roku.
Kiedy dowiemy się, jakie będą dalsze losy dyrektorów Dworu Artusa, Toruńskiej Agendy Kulturalnej i Centrum Kultury Zamek Krzyżacki?
- Obecnie w sprawie konkursów trwa procedura przygotowawcza. Na razie nie są znane ich szczegóły oraz nie możemy podać konkretnych terminów, ale przekażemy je, jak tylko będzie to możliwe - zapewnia Maria Marcinkowska z Urzędu Miasta Torunia.
Należy pamiętać, że kandydaci, którzy zgłoszą się do konkursów, muszą przygotować szczegółowe koncepcje dotyczące zarządzania konkretną placówką na kilka najbliższych lat.
Co będzie dalej?
W sierpniu kontaktowaliśmy się z Markiem Pijanowskim, dyrektorem Dworu Artusa, który nie chciał zdradzać swoich planów zawodowych.
- Nie podjąłem jeszcze decyzji, jeśli chodzi o udział w konkursie. Jeśli wystartuję, to mój plan na to, jak ma wyglądać w najbliższych latach Centrum Kultury Dwór Artusa, w pierwszej kolejności pozna komisja konkursowa - mówił Marek Pijanowski, który Dworem Artusa kieruje od października 2008 roku.
**
Zobacz także: Ruch na zielonej granicy**
O planach nie mówił też Krystian Kubjaczyk, szef Toruńskiej Agendy Kulturalnej, ale zapewniał, że jeśli konkurs zostanie ogłoszony, to na pewno w nim wystartuje.
Dziś dyrektorom poszczególnych instytucji nie pozostaje nic innego, jak czekać na decyzję prezydenta Torunia Michała Zaleskiego.
Być może ma on zupełnie inne plany, jeśli chodzi o poszczególne placówki. W końcu nie od dziś mówi się o tym, że miasto szuka oszczędności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?