Korki jak w czasie remontu

W minioną środę zakończył się remont wiaduktu kolejowego przy Placu Armii Krajowej. Paradoksalnie jeździ się teraz tam gorzej niż, gdy trwały roboty.

<!** Image 2 align=right alt="Image 53441" sub="W okolicy wiaduktu największe korki tworzą się przed weekendem">- Kiedy stał tam człowiek z firmy naprawiającej wiadukt i kierował ruchem nie było problemów z przejazdem - mówi jeden z naszych Czytelników. - Mimo, że w czasie naprawy był tam zajęty jeden pas ruchu.

Opinie Czytelnika potwierdza wielu innych kierowców poruszających się w okolicy toruńskiego mostu drogowego. Podobne sygnały dotarły również do toruńskiego Miejskiego Zarządu Dróg.

- Remont zakończył się w środę i teraz ani my, ani wykonawca prac przy wiadukcie nie ma wpływu na to, co dzieje się w pobliżu wiaduktu. Korki nie sa spowodowane żadnymi robotami. Po prostu tworzą sie tam samoistnie, wynika to ze specyfiki ruchu w tym miejscu - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy toruńskiego MZD. - Osoba kierująca ruchem była pracownikiem firmy wykonujacej remont i nie możemy jej zobowiązać, aby nadal tam pracowała.

<!** reklama left>Na wiadukcie wymieniano uszkodzone elementy drewniane. Usuwano i zastępowano nowymi powyginane szyny. Naprawiano również magistrale kablowe. Te uszkodzenia spowodowały tiry, które nie mieściły się w przejeździe pod wiaduktem i uderzały w niego.

Przypomnijmy, że wiadukt przy placu Armii Krajowej został zbudowany w 1883 roku. Wiele razy był remontowany. Wymaga jednak generalnej przebudowy. Jest ona zaplanowana w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym na lata 2007-2009, który na ostatniej sesji zatwierdziła Rada Miasta. W tym dokumencie przewidziano rozbudowę tzw. trasy staromostowej. To droga na osi mostu im. Piłsudskiego i alei Jana Pawła II. Zostałaby rozbudowana od nich w kierunku północnym i południowym.

Remont wiaduktu byłby częścią tej inwestycji.