Przez dwa lata mieliśmy rewię pomysłów. Najpierw abonament miała zastąpić opłata audiowizualna, płacona z PIT, a według późniejszych koncepcji - z prądem. Pomysł padł, bo władza odkryła, że potrzebna jest notyfikacja UE. Potem miała być ustawa uszczelniająca abonament, m.in. przez zmuszenie operatorów kablówek do udostępnienia danych klientów. Teraz Krzysztof Czabański, toruński poseł PiS i szef Rady Mediów Narodowych, mówi, że abonament można by zastąpić bezpośrednią dotacją z budżetu. W praktyce już tak się dzieje, bo przecież stan kasy kierowanej przez Jacka Kurskiego TVP SA jest taki, że rząd musiał wlać do tej spółki 800 mln zł pożyczki.
Finansowanie mediów publicznych ma swą logikę: w starych demokracjach abonament jest m.in. po to, by media te nie były finansowo zależne od władzy. W naszym wypadku przejście mediów państwowych na garnuszek władzy też jest logiczny. W końcu służą jej one wiernie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?