MKTG SR - pasek na kartach artykułów

My, mamy, potencjał mamy!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Ewa Żukowska bała się, że z dwójką dzieci i bez tytułu magistra jest bez szans. Kamila Politowska - że wypadła z obiegu. Ale dały radę: dziś pracują, a szefowie je wspierają.

Ewa Żukowska bała się, że z dwójką dzieci i bez tytułu magistra jest bez szans. Kamila Politowska - że wypadła z obiegu. Ale dały radę: dziś pracują, a szefowie je wspierają.

<!** Image 2 align=right alt="Image 143689" sub="Karolina Politowska (z lewej) i Ewa Jeżewska dzięki projektowi „Wracamy” rzeczywiście wróciły do pracy. Pierwsza rozlicza projekty w Fundacji Gospodarczej Pro Europa, druga pracuje w administracji ośrodka rehabilitacji Remedis / Fot. Jacek Smarz">Są jednymi z 30 uczestniczek programu „Wracamy”. Centrum Integracji Społecznej w Toruniu wymyśliło go specjalnie dla nich - matek, które odchowały maleństwa i chcą wrócić do pracy. Pieniądze dała Bruksela. Kandydatek do powrotu było wiele, po pięć na jedno miejsce. O wyborze w pierwszej kolejności decydowała motywacja do pracy.

- Pierwsze dwa miesiące projektu to były szkolenia w siedzibie CISTOR-u. Trening interpersonalny, indywidualne doradztwo zawodowe, wizaż, zajęcia dotyczące przedsiębiorczości - wszystko to pozwoliło nam wbić się w rytm. Ważne było to, że zdecydowałyśmy się na życiową zmianę i robiłyśmy to wspólnie, w gronie kobiet z podobnymi lękami, obawami, problemami - mówi Kamila Politowska. Ma dwóch synów w wieku 4 i 5 lat, jest absolwentką politologii na Uniwersytecie Gdańskim. Po studiach nie znalazł pracy. Rok zarobkowała za granicą. Przeprowadziła się nad Wisłę. Urodziła i odchowała dzieci. O projekcie „wracamy” dowiedział się z Internetu, który - jak mówi - był jej oknem na świat.

<!** reklama>Mamy w ramach projektu miały zapewnione stypendium (680 zł miesięcznie), bilety MZK, lunch, bezpłatne porady prawne i psychologiczne, a nawet refundowane przedszkole dla dzieci. Po dwumiesięcznym szkoleniu wypuszczono je w świat. Trafiły na półroczne staże do różnych pracodawców. Niestety, nie mogły to być żadne urzędy publiczne. - Wiele z nas bardzo żałowało, bo marzyło właśnie o pracy urzędniczek. Choćby tylko na stażach, by się „otrzaskać”, pokazać z jak najlepszej strony, a potem wystartować w wymaganym konkursie na urzędowe stanowisko. Takiej możliwości jednak projekt nie przewidywał - słyszymy od niektórych mam.

Staże, za które firmy nic nie płaciły (płaciła UE), odbywały więc w przedsiębiorstwach prywatnych. Wcale nie było łatwo szefów zachęcić. Projekt realizowano w dwóch edycjach, od lutego 2009 do lutego br. Szczególnie pierwszy okres był ciężki. Na lokalnym rynku pracy częściej można było usłyszeć o firmach zwalniających, niż zatrudniających. Mimo wszystko części mam się udało.

- Miałam za sobą dziesięć lat pracy w różnych branżach. A w sobie lęk, że bez dyplomu magistra i z dwójką dzieci nie znajdę pracy. Trafiłam jednak na staż do ośrodka rehabilitacji Remedis, gdzie uzyskałam zapewnienie, że zostanę - mówi Ewa Jeżewska. - Jestem pracownikiem administracji. Pracuję od godziny 7.00 do 15.00. Czuję wsparcie szefostwa. Choroba dziecka czy wizyta na przedszkolnym Dniu Matki nie jest żadnym dramatem. Mój pracodawca jest elastyczny, godziny mogę odpracować. Ten projekt był dla mnie motywacją; był przysłowiowym kopniakiem do tego, by wyjść domu.

Michał Sirmoski z CISTOR-u, który prowadził projekt, przyznaje, że miał chwile zwątpienia. Bał się, że zabraknie chętnych pracodawców.

Nie było jednak tak źle. 22 mamy z grona 30 albo już zostały zatrudnione, albo szef im to obiecał. Co z tych obietnic wyniknie - czas pokaże. Na razie centrum przygotowuje się do kolejnej edycji „Wracamy”. - Chętne mamy ciągle dzwonią. Interesują się też pracodawcy. Bo w mamach naprawdę jest potencjał - podsumowuje Michał Siromski.

Kontakt

  • Centrum Integracji Społecznej CISTOR, ul. Stokrotkowa 22, Toruń.
  • tel. (56) 654-92-79
  • www.cistor.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska